Z auta odpadło koło na środku przejazdu kolejowego. O włos od tragedii
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło na jednym z przejazdów kolejowych na Śląsku. Z Opla Vectry, który znajdował się już na torach, odpadło przednie, napędzane koło. Rozpoczęła się dramatyczna walka, by usunąć samochód z drogi nadjeżdżającemu pociągi. Jak się okazało, decydujące okazały się sekundy.

W skrócie
- Na przejeździe kolejowym w Oplu Vectra odpadło koło, a pojazd utknął na torach.
- Dzięki szybkiej reakcji policjanta udaremniono groźny wypadek z udziałem nadjeżdżającego pociągu.
- W te wakacje liczba wypadków na przejazdach kolejowych gwałtownie wzrosła, co przełożyło się na więcej ofiar.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Odpadające podczas jazdy koło to niecodzienne zjawisko. A jeśli jeszcze do tej dojdzie na przejeździe kolejowym, możemy mówić już o prawdziwym pechu.
A do takiego właśnie zdarzenia doszło na jednym z przejazdów na Śląsku, wszystko zarejestrowała kamera monitoringu.
Koło odpadło na przejeździe kolejowym. Dramatyczna akcja ratunkowa
Na nagraniu z przejazdu kolejowego widać, jak jeszcze przed wjazdem na torowisko lewe przednie koło w Oplu Vectrze poruszało się na boki, co oznacza, że nie jest prawidłowo przykręcone. Dla kierowcy powinien być to sygnał ostrzegawczy, by się zatrzymać. Luźne przednie koło mocno się tłucze i szarpie kierownicą.
Jednak niezrażony kierowca wjechał na przejazd kolejowy, a tam koło całkowicie odpadło, unieruchamiając samochód.
Kierowca wraz z pasażerem próbowali własnymi siłami usunąć pojazd z miejsca zagrożenia, jednakże bezskutecznie. Na szczęście okazało się, że za Oplem, swoim prywatnym Audi jechał katowicki policjant, który widząc odpadające koło, natychmiast przystąpił do pomocy.
Mężczyzna zaparkował swój pojazd w bezpiecznym miejscu, po czym telefonicznie powiadomił odpowiednie służby o uszkodzonym samochodzie znajdującym się na przejeździe. Następnie zepchnął koło z torów i pomógł osobom podróżujących Oplem usunąć samochód. Auto udało się lekko unieść i cofnąć pod rogatki, które niemal w tym samym momencie zaczęły się opuszczać.
Zdecydowana reakcja zapobiegła tragedii. Samochód zepsuł się na środku przejazdu kolejowego
Policjanci podkreślają wzorową postawę funkcjonariusza, który całą akcję ratunkową rozpoczął od poinformowania służb. Przypominają również, że na słupkach przy przejazdach kolejowych lub na samych rogatkach znajduje się żółta naklejka z numerem przejazdu kolejowego, który trzeba podać dzwoniąc na numer alarmowy 112. Ta informacja jest kluczowa, ponieważ pozwala służbom ustalić, które pociągi trzeba zatrzymać.
Najtragiczniejsze wakacje od lat. W dwa miesiące doszło do 42 wypadków na przejazdach kolejowych
Lipiec i sierpień bieżącego roku przyniosły najgorszy bilans od siedmiu lat - na przejazdach kolejowych doszło do 42 wypadków w wyniku których śmierć poniosło 12 osób, a 8 zostało rannych. W porównaniu z wakacjami w ubiegłym roku sytuacja znacznie się pogorszyła, ponieważ wówczas odnotowano 29 zdarzeń, w których obrażenia odniosło 7 osób, a 6 zginęło. Tegoroczne statystyki oznaczają wzrost liczby wypadków o blisko 45 proc. oraz dwukrotny wzrost liczby ofiar śmiertelnych.
Eksperci wskazują, że winę za większość zdarzeń ponoszą kierowcy, którzy najczęściej ignorują znak STOP lub sygnalizację świetlną. Konsekwencjami wypadków na przejazdach kolejowych są nie tylko ofiary w ludziach, ale także ogromne straty materialne. W wyniku zdarzeń, do których doszło podczas tegorocznych wakacji, opóźnienie 1007 pociągów wyniosło 19 850 minut. Uszkodzone zostały również elementy infrastruktury kolejowej oraz pociągi.










