Wreszcie odbędzie się prawdziwy wyścig Formuły 1?

W oficjalnym komunikacie ministerstwa zdrowia podpisanym przez szefa resortu Rudolfa Anschobera stwierdzono, że obecnie organizatorzy gwarantują wypełnienie wszystkich przepisów bezpieczeństwa związanych z pandemią koronawirusa. Dwa wyścigi w Spielbergu w Styrii otworzą sezon F1. Wszystkie poprzednio planowane zostały odwołane lub przełożone na inny termin z powodu pandemii koronawirusa. Szef resortu zdrowia przypomniał, że oba wyścigi będą rozgrywane przy pustych trybunach. Jak zauważył, w Styrii, gdzie znajduje się Red Bull Ring, dotychczas wykryto stosunkowo niewiele zachorowań na Covid-19. Wpływ na pozytywną decyzję miał także fakt, że poziom bezpieczeństwa jest tam stosunkowo wysoki, w ostatnich dniach praktycznie nie stwierdzano nowych przypadków koronawirusa. Jak zauważył Anschober, rozwiązano także problemy logistyczne. Wszystkie ekipy, liczące maksymalnie 80 osób, będą przylatywały na wojskowe lotnisko Zeltweg, położone w pobliżu toru. Tam wszyscy przejdą kolejne badania na obecność Covid-19. Zgodnie z ustaleniami w parku maszyn na torze będzie mogło maksymalnie przebywać 60 osób obsługujących dwa samochody. Nie będzie stref VIP, nie będą się odbywały konferencje prasowe, poszczególne ekipy mają być od siebie odseparowane. Oficjalna decyzja o inauguracji sezonu F1 ma zostać ogłoszona przez Międzynarodową Federację Samochodową (FIA) i właściciela F1 Liberty Media w poniedziałek. W sezonie 2020 z powodu pandemii z pierwszych dziesięciu planowanych wyścigów F1 trzy definitywnie odwołano (Australia, Monako i Francja), a siedem przełożono na czas nieokreślony (Bahrajn, Chiny, Wietnam, Holandia, Hiszpania, Azerbejdżan i Kanada). W tym roku kierowcą testowym i rezerwowym w sponsorowanym przez PKN Orlen teamie Alfa Romeo ma być Robert Kubica.