Wraca moda na "zapiekanki"! Nowy trend

W polskiej nomenklaturze "food truck" to pojazdy "o przeznaczeniu na bar lub sklep". W taki sposób określa się ich przeznaczenie w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Aktualnie w kraju zarejestrowanych jest prawie cztery tysiące pojazdów tego typu. To nie tylko samochody, ale też przyczepy lekkie i przyczepy specjalne.

Najstarszy spośród czterech tysięcy zarejestrowanych w CEP samochód serwujący jedzenie pochodzi z 1952 roku! To radziecki GAZ 51. Średni wiek polskich "ciężarówek z jedzeniem" to 21 lat. Wśród zarejestrowanych w tym roku samochodów serwujących jedzenie królują dwie marki: Fiat oraz Renault. Wśród przyczep lekkich, w których kupimy coś na ząb - marka Foodywheel, a wśród przyczep specjalnych, zamienionych w "jadłodajnię" - numerem jeden jest klasyczna "zapiekanka" czyli marka Niewiadów.

Biorąc pod uwagę ogół zarejestrowanych w Polsce pojazdów małej gastronomii, królują: Fiaty Ducato, Renault Mastery i Peugeoty Boxery. Ich średni przebieg to 244 285 km, ale rekordzista może poszczycić się drogomierzem wskazującym już ponad 1 025 355. W pierwszym kwartale tego roku zarejestrowano w sumie 292 food trucki. Wśród nich są głównie samochody, ale także przyczepy przeznaczone na sklep lub bar. Dla porównania, w pierwszym kwartale 2020 roku zarejestrowano 211 tego rodzaju pojazdów, a w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku - 227 sztuk.

Co ciekawe, miesiącem, w którym w ubiegłych latach rejestrowano najwięcej food trucków jest czerwiec. W czerwcu 2019 roku przybyło ich na polskich drogach 127. Czerwiec 2020 roku zamknął się liczbą 128 rejestracji. W tym roku najwięcej, bo aż 57 food trucków, przybyło w województwie mazowieckim. Co ciekawe, zdecydowaną większość, bo aż 45 sztuk, stanowiły przyczepy specjalne. 42 pojazdów serwujących jedzenie zarejestrowano w Wielkopolsce, a 38 - w województwie dolnośląskim.

***