Wpadki złodziei samochodów, sukcesy policjantów

W ostatnich dniach policjanci zlikwidowali dwie złodziejskie "dziuple", w których kradzione samochody były rozbierane na części.

Funkcjonariusze z poznańskiej "samochodówki" ustalili, że do jednego z warsztatów na poznańskich Jeżycach mogą trafiać skradzione pojazdy. Potwierdziło to przeszukanie posesji, które policjanci przeprowadzili 7 maja br. Wówczas policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową  KMP w Poznaniu wraz z funkcjonariuszami z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu ujawnili części od czterech Fordów i jednego Seata.

Sprawdzenia w bazach danych wskazały, że pojazdy te zostały skradzione w pierwszym kwartale bieżącego roku. Fordy zginęły w Poznaniu, natomiast Seat na terenie Niemiec. W zlikwidowanej samochodowej dziupli policjanci zabezpieczyli jeszcze inne części, które zostaną poddane badaniom przez biegłych mechanoskopów. Wyniki tych ekspertyz wskażą, czy elementy te także pochodzą od kradzionych aut.

Reklama

W miejscu ujawnienia dziupli mundurowi zatrzymali 35-latka. Mężczyźnie przedstawiono zarzut paserstwa. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Również dolnośląscy policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową. Wszystko zaczęło się od kontroli drogowej samochodu dostawczego. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Sycowie prowadząc działania na drodze zatrzymali do sprawdzenia pojazd, którym podróżowało dwóch mężczyzn. W trakcie wykonywanych czynności policjanci ujawnili w części ładunkowej kontrolowanego auta elementy karoserii samochodu osobowego w postaci m.in. tylnej części pojazdu, przedniej części podłogi i dachu.

Funkcjonariusze zauważyli celowo zeszlifowane numery identyfikacyjne. Na jednym z elementów pojazdu ujawniono fabryczną etykietę, z której odczytano specjalny numer. Kiedy dokonano jego weryfikacji okazało się, że pochodzi on z samochodu marki Audi A4, który został skradziony na terytorium Niemiec w maju br.

Mężczyźni w trakcie przesłuchania oświadczyli, że elementy te dostali od mechanika samochodowego, po czym mieli je wywieźć na złom.

Idąc dalej tym tropem funkcjonariusze z Sycowa wspólnie z policjantami z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu udali się pod ustalony wcześniej adres warsztatu. W trakcie przeszukania terenu posesji w powiecie oleśnickim ujawniono tablicę rejestracyjną ze skradzionego z terenu Niemiec we wrześniu 2014 roku samochodu marki Audi Q5 oraz elementy 3 kradzionych samochodów osobowych tej samej marki.
 
W tej sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o paserstwo. Policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Przypomnijmy, że za tego typu czyn grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: złodzieje samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy