Wodór w baku

DaimlerChrysler rozpoczyna szeroko zakrojone testowanie w praktyce przyszłościowej technologii ogniw paliwowych. Oznaczone nazwą „Fuel-Cell” samochody A-klasy tankują czysty wodór, przetwarzany później przez system ogniw paliwowych w energię elektryczną potrzebną do napędzania silnika elektrycznego o mocy 65 kW. Nie dochodzi wówczas do emisji żadnych zanieczyszczeń.

article cover
INTERIA.PL

Klasa A „Fuel-Cell” osiąga maksymalną prędkość 140 km/h, a jedno tankowanie pozwala na pokonanie około 150 kilometrów. Przy pomocy testów, które przeprowadzone zostaną w USA, Europie, Japonii i Singapurze (w sumie 60 pojazdów) w praktyce DaimlerChrysler chce sprawdzić przydatność tego systemu napędowego w codziennym użytkowaniu, a także ułatwić dalszy jego rozwój.

Koncern jako pierwszy zaprezentował w roku 1994 pojazd na ogniwa paliwowe i uważany jest za pioniera rozwoju tej nowej technologii napędowej.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas