Winiety z VAT-em, czy bez?

W winietach ministra Pola można uniknąć podatku VAT - czytamy dziś w "Pulsie Biznesu". O winietach z VAT-em pisaliśmy w piątek. Chodziło o podatek od czegoś, co nie istnieje i jeszcze podatek od tego właśnie podatku. Stawka winietowego VAT-u to 22 procent. Oznacza to, że na budowę dróg z planowanych 180, zostałoby nieco ponad 140 złotych.

W winietach ministra Pola można uniknąć podatku VAT - czytamy dziś w "Pulsie Biznesu". O winietach z VAT-em pisaliśmy w piątek. Chodziło o podatek od czegoś, co nie istnieje i jeszcze podatek od tego właśnie podatku. Stawka winietowego VAT-u to 22 procent. Oznacza to, że na budowę dróg z planowanych 180, zostałoby nieco ponad 140 złotych.

Wbrew temu, o czym jeszcze do niedawna zapewniał wicepremier Marek Pol, opłata za korzystanie z tak zwanych dróg o podwyższonym standardzie, musi zostać obłożona podatkiem VAT. Taką odpowiedź na pytanie posłów z sejmowej komisji infrastruktury udzieliło Ministerstwo Finansów.

Winietki bez VAT-u są jednak możliwe. Według "Pulsu Biznesu" wystarczy zrezygnować z pomysłu utworzenia Zarządu Dróg Publicznych, czyli spółki prawa handlowego, która ma zajmować się poborem i wydawaniem pieniędzy kierowców na nowe drogi.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: podatek | winiety | VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy