Volvo w kłopotach. Szwedzki koncern planuje zwolnienia na całym świecie
Szwedzki koncern motoryzacyjny Volvo ogłosił plany restrukturyzacyjne mające przynieść 1,7 miliarda euro oszczędności. W ramach programu firma planuje ograniczyć inwestycje oraz zredukować liczbę etatów na całym świecie.

W skrócie
- Volvo ogłosiło plany restrukturyzacyjne, które mają przynieść 1,7 mld euro oszczędności.
- Firma planuje redukcję etatów i ograniczenie inwestycji na całym świecie.
- Problemy finansowe Volvo to wynik kryzysu w branży motoryzacyjnej i wahań kursów walut.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Kryzys w branży motoryzacyjnej nie zwalnia tempa i dotyka coraz więcej producentów. Trudna sytuacja nie omija także szwedzko-chińskiego koncernu Volvo, który - jak donosi serwis Euronews - odnotował spadek przychodów w pierwszym kwartale 2025 roku. W odpowiedzi firma wdraża szeroki plan restrukturyzacyjny, mający na celu ograniczenie kosztów i poprawę efektywności.
Volvo z dużą stratą w pierwszym kwartale. Powodów jest wiele
Volvo, należące do chińskiego koncernu Geely Holding, odnotowało w pierwszym kwartale 2025 roku zysk operacyjny na poziomie 200 mln euro - o połowę mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej, kiedy wynosił on 400 mln euro. Również łączne przychody firmy spadły - z 8,6 mld euro do 7,6 mld euro w ujęciu rocznym.
Zarząd firmy tłumaczył słabe wyniki finansowe m.in. zawirowaniami w globalnym przemyśle motoryzacyjnym oraz niekorzystnymi wahaniami kursów walut, które negatywnie odbiły się na wynikach pierwszego kwartału. Firma zwróciła również uwagę na pogłębiający się kryzys na rynku motoryzacyjnym i malejące zainteresowanie europejskimi markami w Chinach - największym rynku samochodowym na świecie. Z kolei zachodni analitycy wskazują dodatkowo na wpływ amerykańskiej polityki taryfowej oraz słabnący popyt na auta elektryczne.
Volvo wdraża plan oszczędnościowy. W tle masowe zwolnienia
W odpowiedzi na pogarszającą się sytuację finansową, Volvo ogłosiło globalny program cięcia kosztów mający przynieść 1,7 miliarda euro oszczędności. W tym celu firma zamierza ograniczyć dotychczasowe inwestycje oraz przeprowadzić masowe zwolnienia pracowników na całym świecie. Równocześnie zapowiedziano większe skoncentrowanie działań na rynku amerykańskim - zarówno pod względem sprzedaży, jak i produkcji. Celem jest zwiększenie lokalnej produkcji pojazdów sprzedawanych w USA oraz optymalizacja istniejących zakładów w tym kraju.
Volvo w trudnej sytuacji. Zbiorowy pozew i zmiana CEO
Problemy finansowe to niejedyny kłopot, z jakim obecnie mierzy się Volvo. W ubiegłym miesiącu firma ogłosiła zmianę na stanowisku prezesa - dotychczasowy CEO Jim Rowan został odwołany, a jego miejsce ponownie zajął Hakan Samuelsson, który uchodzi za jednego z najbardziej doświadczonych menedżerów w branży motoryzacyjnej.
Sporym ciosem dla Volvo była z kolei ogłoszona w marcu globalna akcja serwisowa, obejmująca niemal 73 tys. hybryd typu plug-in. Powodem były obawy o możliwość zwarcia w przypadku w pełni naładowanej baterii. Sprawa szybko nabrała rozgłosu, a sprawa trafiła do sądu. W zbiorowym pozwie zarzucono firmie m.in. naruszenia przepisów dotyczących produkcji, sprzedaży, reklamy i obsługi serwisowej niektórych modeli.