Ulubiony napęd w całej Europie. Wolą go od elektryków
We wrześniu sprzedaż samochodów w Europie zanotowała spadek. Wzrosło natomiast zainteresowanie elektrykami. Ale to nie ten napęd jest teraz najpopularniejszy.
We wrześniu 2024 roku w całej Europie (Unia Europejska, państwa EFTA, Wielka Brytania) sprzedano 1 118 083 samochody, zaś w samej Unii Europejskiej 809 163 auta - wynika z raportu ACEA. W porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego oznacza to spadek kolejno o 4,2 proc. oraz o 6,1 proc. Jak wskazano, nie bez znaczenia są w tej kwestii spadki na trzech z czterech najważniejszych rynków na Starym Kontynencie: we Francji o 11,1 proc., we Włoszech o 10,7 proc. i w Niemczech o 7 proc.
Spory wzrost we wrześniu 2024 roku zaliczyły samochody elektryczne. W Europie sprzedano ich 213 443, czyli o 13,9 proc. więcej niż przed rokiem. W samej Unii było to 139 702 (wynik wyższy o 9,8 proc.). Dało to elektrykom udział w rynku na poziomie 17,3 proc. (we wrześniu 2023 r. 14,8 proc.). Co ciekawe wzrost sprzedaży aut na prąd zanotowano nawet w Niemczech. W minionym miesiącu u naszych zachodnich sąsiadów zarejestrowano 34 479 nowych elektryków. To oznacza o 8,7 proc. więcej elektryków niż przed rokiem. Warto zaznaczyć, że w ostatnim czasie samochody elektryczne nie cieszyły się w Niemczech zbyt dużą popularnością za sprawą rezygnacji władz z programu dopłat. Jeśli spojrzymy na wyniki sprzedaży w okresie styczeń - wrzesień, sprzedaż elektryków w Niemczech wciąż nie wygląda dobrze. Względem analogicznego okresu w 2023 roku wynik 276 390 aut jest o 28,6 proc. gorszy.
Największy procentowy wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych we wrześniu 2024 roku odnotowano jednak w Czechach. Wynik 1 462 aut zapewnił wzrost o 151,2 proc. W pierwszej trójce znalazły się jeszcze Chorwacja (219 aut, wzrost o 123,5 proc.) oraz Cypr (200, wzrost o 102 proc.). W ujęciu całej Europy po drugiej stronie barykady liderem jest natomiast Islandia (największy spadek w całej Europie), gdzie sprzedano 299 aut na prąd (spadek o 60,2 proc.). Największy spadek zainteresowania elektrykami w UE zanotowała Rumunia. Sprzedano tam 501 elektryków, czyli o 56,3 proc. mniej niż przed rokiem.
Napędem z największym wzrostem we wrześniu były jednak hybrydy (warto zaznaczyć, że ACEA traktuje tutaj zbiorczo klasyczne hybrydy i miękkie hybrydy). We wrześniu w samej Unii sprzedano 265 724 takich aut - o 12,5 proc. Po doliczeniu państw EFTA i Wielkiej Brytanii jest to 377 168 aut (wzrost o 12,3 proc.). Oczywiście popularność hybryd wynika z konieczności dostosowywania producentów do coraz bardziej restrykcyjnych norm.
Po części przekłada się to również na spadek sprzedaży aut z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. W Europie sprzedano 329 207 aut benzynowych (spadek o 18,8 proc.) oraz 93 304 (spadek o 23,8 proc.). W perspektywie UE to kolejno 240 805 aut (o 17,9 proc. mniej) i 84 408 (spadek o 23,5 proc.). Zauważalny spadek, szczególnie w Unii Europejskiej, zanotowały hybrydy plug-in. W całej Europie sprzedano 81 321 aut (spadek o 11,7 proc.), a w samej wspólnocie 54 889 samochodów (wynik o 22,3 proc. gorszy).