UE powinna zmienić przepisy dotyczące samochodów. Jest nacisk ekspertów
Samochody, które myślą i reagują szybciej niż kierowca, to nie odległa przyszłość, ale rzeczywistość, która już wjeżdża na nasze drogi. Sztuczna inteligencja zmienia oblicze motoryzacji, a Europa szykuje się do walki o regulacje, które nie będą jej kulą u nogi. Branża ostrzega: albo uprościmy przepisy, albo zostaniemy w tyle.

W skrócie
- Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje branżę motoryzacyjną i wymaga uproszczenia przepisów, by rozwijać się w Europie.
- CLEPA apeluje o sześć kluczowych zmian w regulacjach dotyczących AI w samochodach, by zwiększyć innowacyjność i konkurencyjność.
- Polska, dzięki rozwiniętemu sektorowi IT i zapleczu produkcyjnemu, ma szansę stać się liderem cyfrowej motoryzacji, jeśli połączy siły przemysłu, nauki i startupów.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Sztuczna inteligencja w samochodach to już nie pieśń przyszłości, a rzeczywistość. AI zmienia sposób projektowania, produkcji i użytkowania pojazdów, a branża motoryzacyjna liczy, że uproszczone przepisy pozwolą jej w pełni wykorzystać potencjał nowych technologii.
Branża motoryzacyjna chce uproszczenia przepisów dotyczących sztucznej inteligencji
Dziś auta to nie tylko silnik i blacha, ale przede wszystkim komputery na kołach. Czujniki, systemy wspomagania, komunikacja z chmurą - to wszystko wymaga nie tylko zaawansowanej technologii, ale i jasnych zasad gry. CLEPA, czyli Europejskie Stowarzyszenie Producentów Części Motoryzacyjnych, apeluje do Komisji Europejskiej o uproszczenie przepisów dotyczących AI. Według organizacji, obecne regulacje mogą spowalniać rozwój, zwłaszcza w przypadku mniejszych firm.
CLEPA jasno wskazuje, czego oczekuje:
- Integracja z istniejącymi regulacjami - by unikać powielania wymogów.
- Zgodność z globalnymi standardami - by uniknąć barier handlowych.
- Ułatwienia dla MŚP - bo to one często wprowadzają innowacje.
- Zachęty dla inwestycji - szczególnie w centra danych i infrastrukturę AI.
- Jasny podział odpowiedzialności - producenci części nie są twórcami ogólnych systemów AI.
- Swobodny przepływ danych - niezbędny do rozwoju systemów opartych na AI.
Branża motoryzacyjna stoi więc na rozdrożu - z jednej strony chce inwestować w nowe technologie, z drugiej - potrzebuje przepisów, które nie zablokują tego rozwoju.
Polska może skorzystać na nowych przepisach dotyczących sztucznej inteligencji?
Uproszczenie przepisów dotyczących AI to krok w dobrą stronę, ale najważniejsze by nie sprowadziło się to do ogólnikowych deklaracji. Polska, z rozwijającym się sektorem IT i mocnym zapleczem produkcyjnym, ma unikalną szansę, by stać się hubem cyfrowej motoryzacji – o ile zdołamy zbudować ekosystem, który łączy przemysł, naukę i startupy
Jeśli Polska zdoła połączyć te elementy, może odegrać istotną rolę w europejskiej motoryzacji opartej na AI.
Co rozwój AI oznacza dla kierowców?
Choć dla przeciętnego kierowcy AI to wciąż bardziej hasło niż codzienność, zmiany w przepisach wpłyną w przyszłości na wszystkie pojazdy. Inteligentne systemy w autach - od zaawansowanych asystentów po systemy zarządzania energią - już dziś zwiększają bezpieczeństwo i komfort. Im łatwiej będzie producentom rozwijać te technologie, tym szybciej zobaczymy efekty w praktyce: lepsze systemy wspomagania, większe bezpieczeństwo i niższe koszty eksploatacji.
Motoryzacja stoi w obliczu podwójnej transformacji - energetycznej i cyfrowej. Choć w wyścigu o elektromobilność Europa musi gonić Chiny, to w obszarze sztucznej inteligencji ma szansę być liderem. Pytanie, czy skorzystamy z tej szansy, czy znów damy się wyprzedzić.