Tragiczny wypadek podczas rajdu. Nie żyje pilot

Podczas rajdu Tarmac Masters, który odbywał się w okolicach Kamiennej Góry na Dolnym Śląsku, doszło do tragicznego wypadku. Na odcinku Wieściszowice - Rędziny jeden z samochodów wypadł z jezdni i uderzył w betonowy przepust. Pilot samochodu zginął. Kierowcę przewieziono do szpitala.

Do wypadku doszło około godz. 10.50 na odcinku Wieściszowice - Rędziny, już za metą lotną. Jeden z samochodów na lewym zakręcie wypadł z jezdni i uderzył w kamienne omurowanie rowu.

39-letni kierowca zdołał o własnych siłach wyjść z pojazdu, 40-letniego pilota wycinali ratownicy

- W wyniku odniesionych obrażeń zmarł pilot tego samochodu. Kierowca trafił do szpitala - powiedział  Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.

Tarmac Masters był kolejną imprezą zorganizowaną przez Rally Masters. Po wypadku rajd został przerwany.

Reklama
INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy