Tragiczny wypadek na A1. Jest decyzja w sprawie aresztu dla Sebastiana M.
Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zdecydował o przedłużeniu aresztu dla Sebastiana M., oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 we wrześniu 2023 roku. Jednocześnie wyznaczono datę rozpoczęcia procesu - termin ten budzi szczególne emocje i może być uznany za symboliczny w kontekście tragedii, do której doszło.

W skrócie
- Sąd w Piotrkowie Trybunalskim przedłużył areszt dla Sebastiana M., oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1 we wrześniu 2023 roku.
- Proces rozpocznie się niemal dwa lata po tragicznym zdarzeniu, które kosztowało życie trzyosobowej rodziny.
- Sebastian M. został sprowadzony do Polski po ucieczce do Dubaju i grozi mu do 8 lat więzienia.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
W lipcu 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M., któremu zarzuca się spowodowanie tragicznego w skutkach wypadku na autostradzie A1. 1 sierpnia 2025 roku o godz. 12 w budynku Sądu Rejonowego odbyło się posiedzenie w przedmiocie tymczasowego aresztowania mężczyzny.
Sebastian M. pozostanie w areszcie. Znamy termin rozprawy
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa - oskarżony pozostanie w areszcie tymczasowym do 24 grudnia 2025 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim przedłużył tym samym wcześniej zastosowany środek zapobiegawczy orzeczony przez sąd w Katowicach.
Jednocześnie rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim, sędzia Agnieszka Leżańska, poinformowała, że po wpłynięciu aktu oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. do Wydziału Karnego tamtejszego Sądu Rejonowego, wyznaczono już sześć pierwszych terminów rozpraw w tej sprawie.
Proces Sebastiana M. ruszy 9 września, a następne rozprawy odbędą się w październiku i listopadzie 2025 roku. Termin pierwszego posiedzenia, przypadający we wrześniu - niemal dwa lata po tragicznym wypadku - ma wyjątkowo symboliczny wymiar. Sebastianowi M.za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Tragiczny wypadek na A1. Zginęła trzyosobowa rodzina
Do tragicznego wypadku doszło we wrześniu 2023 roku na autostradzie A1, w okolicach miejscowości Sierosław niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Pędzące z dużą prędkością BMW M850i uderzyło w tył Kii Proceed, która po zderzeniu wpadła na bariery energochłonne i natychmiast stanęła w płomieniach. W wyniku tragedii zginęła cała trzyosobowa rodzina - oboje rodzice oraz ich pięcioletnie dziecko.
Początkowo policja zakładała, że to kierowca Kii mógł z niewyjaśnionych powodów stracić panowanie nad autem, a uszkodzone BMW nie było bezpośrednio kojarzone z wypadkiem. Przełom w śledztwie nastąpił dopiero po nagłośnieniu sprawy w mediach i internecie. To właśnie dzięki zaangażowaniu opinii publicznej szybko udało się ustalić właściciela luksusowego pojazdu oraz osobę, która - jak się okazało - mogła być sprawcą tragicznego zdarzenia.
Sebastian M. uciekł za granicę. Przebywał na terenie Dubaju
Sebastian M. nie został zatrzymany bezpośrednio po wypadku - uciekł za granicę i przez wiele miesięcy unikał odpowiedzialności. Dopiero 26 maja 2025 roku został przetransportowany do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i decyzją Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim trafił do aresztu tymczasowego. 13 czerwca ten sam sąd oddalił zażalenie obrony na zastosowanie aresztu, argumentując, że istnieje realne ryzyko, iż oskarżony, przebywając na wolności, mógłby się ukrywać. Wkrótce potem katowicki sąd postanowił o przedłużeniu aresztu.