Toyota w kontakcie z Ogierem i Latvalą. Koniec szans Kubicy?

Fin Tommi Makinen, szef zespołu Toyota Gazoo Racing WRC, potwierdził w wywiadzie dla jednej ze sportowych stacji telewizyjnych, że jest zainteresowany zaangażowaniem na rajdowy sezon 2017 Francuza Sebastiena Ogiera i Fina Jari-Matti Latvali.

Yaris WRC podczas testów
Yaris WRC podczas testówInformacja prasowa (moto)

Czterokrotny z rzędu mistrz świata Ogier i Latvala, fabryczni kierowcy zespołu Volkswagen Motorsport, w środę oficjalnie dowiedzieli się, że ich team kończy działalność po tegorocznym sezonie, a projekt nowego samochodu Polo WRC 2017 nie będzie kontynuowany.

"Trzech czołowych kierowców świata zostało zwolnionych, ale spodziewam się, że wszyscy znajdą swoje miejsce w WRC w kolejnym sezonie. Oczywiście, że jestem zainteresowany ich zatrudnieniem, u nas na razie tylko Juho Hanninen ma pewny kontrakt. Rozmawialiśmy także z innymi zawodnikami (rozmowy trwały tak że z Robertem Kubicą - przyp. red.), ale żaden nie podpisał jeszcze umowy, a teraz, po decyzji VW sytuacja uległa diametralnej zmianie" - przyznał Makinen.

Fin dodał, że jest w kontakcie z Ogierem i Latvalą. Decyzje dotyczące składu nowej ekipy Toyoty, która zadebiutuje w rajdowych mistrzostwach świata w 2017 roku, zostaną podjęte w najbliższych dniach.

W 2017 roku Toyota wraca do mistrzostw świata po długiej przerwie. Po raz ostatni w World Rally Championship jej fabryczny zespół wystąpił w 1999 roku zdobywając tytuł mistrzowski. Wywalczył go właśnie Makinen jadący Corollą WRC. Teraz kierowcy będą jeździli Yarisem WRC, nad którym prace projektowe trwały prawie trzy lata.

Na przełomie listopada i grudnia samochód przejdzie procedurę homologacji, aktualnie trwają testy w Hiszpanii i we Francji.

Pierwszą rundą MŚ w 2017 roku będzie Rajd Monte Carlo, zaplanowany w dniach 20-22 stycznia.

ps. Oto co Robert Kubica napisał dzisiaj na swoim profilu na facebooku: "Chciałbym potwierdzić, że w najbliższych dniach wrócę do samochodu wyścigowego. Wystartuję w wyścigu 6h di Roma z zespołem Oregon Team. Do zobaczenia na torze Vallelunga!"

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas