Thule Santu to wybór dla rowerzystów. Nie trzeba wybierać: rower czy bagaż

Thule Santu to nowa propozycja dla osób wybierających się na wypoczynek i mających problem ze spakowaniem wszystkiego do bagażnika auta. Sprawdzi się szczególnie dla fanów aktywnego wypoczynku, lubiących przejażdżki rowerowe.

Thule Santu to nowy produkt szwedzkiej firmy, który sprawdzi się, gdy brakuje nam przestrzeni w bagażniku.
Thule Santu to nowy produkt szwedzkiej firmy, który sprawdzi się, gdy brakuje nam przestrzeni w bagażniku.materiały prasowe

Thule Santu ułatwi spakowanie się na wczasy

Urlop, ferie, długi weekend – okazji do wypoczynku w ciągu roku nie jest mało i często decydujemy się, by wolny czas spędzić z dala od naszego miejsca zamieszkania. Zazwyczaj wiąże się to z podróżą samochodem, a w związku z tym również z koniecznością spakowania niezbędnych przedmiotów. Posiadacze rodzin doskonale wiedzą, że często zmieszczenie wszystkiego w bagażniku jest nie lada wyzwaniem. W takiej sytuacji z ratunkiem przychodzą różnego rodzaju boxy bagażowe. Teraz taki produkt, montowany na bagażniku rowerowym na hak, zaprezentowała firma Thule. Założona w 1942 roku szwedzka firma słynie z różnego rodzaju produktów outdoorowych, a Thule Santu, o którym mowa, jest nowością w ofercie.

Jak informuje producent, Thule Santu to box bagażowy, który został zaprojektowany z myślą o „maksymalnym wykorzystaniu potencjału bagażników rowerowych klasy premium”. Produkt ma umożliwić przewożenie na bagażnikach rowerowych nie tylko, jak sama nazwa wskazuje, rowerów, ale także innych przedmiotów. Box charakteryzuje się aerodynamicznym i niskim profilem, który przyczynia się do ograniczenia oporu powietrza i pozwala wykorzystać dach auta do transportowania innego sprzętu – boxów dachowych, kajaków czy namiotów samochodowych.

Jaką pojemność oferuje Thule Santu?

Box ma 260 litrów pojemności, a opcjonalnie można go wyposażyć również w oświetlenie, dzięki czemu szukanie potrzebnych przedmiotów w ciemności będzie łatwiejsze. Nowość firmy została zaprojektowana w taki sposób, by ułatwić pakowanie i rozpakowywanie sprzętu. Oprócz tego na wyposażeniu znajdziemy również kółka i rączkę, dzięki czemu nie trzeba będzie dźwigać bagażnika, ale w łatwy sposób można nim manewrować. Box wyposażony jest zintegrowany z funkcją odchylania bagażnika rowerowego. W efekcie możemy wygodnie uzyskać dostęp do bagażnika bez konieczności zdejmowania boxa.

Thule Santu sprawi, że nie trzeba wybierać między rowerem i bagażem

A skoro już przy kwestii samego bagażnika rowerowego jesteśmy, warto dodać, że Thule Santu pasuje zarówno na bagażniki na dwa, jak i na trzy rowery i wciąż pozostawia przestrzeń na transportowanie roweru. Fani wycieczek rowerowych nie muszą w związku z tym wybierać, czy zabrać jednoślad, czy też dodatkowy bagaż. Producent zaznacza, że nowy box jest kompatybilny z bagażnikami firmy Thule – Epos, EasyFold 3 oraz EasyFold XT.

Thule Santu jest montowany na bagażniku rowerowym, ale fani jednośladów nie będą musieli rezygnować z zabrania swojego roweru.materiały prasowe

Ponadto box wyposażony jest również w system zamykania Thule SlideLock, który w wyraźny sposób informuje użytkownika, że wieko zostało poprawnie zablokowane i jest gotowe do zamknięcia na zamek.

Ile kosztuje Thule Santu?

Chętni na zakup Thule Santu mogą już to zrobić. Produkt dostępny jest w polskim cenniku – można go nabyć w rekomendowanej cenie 4 099 zł.

"Graffiti". Myrcha o zaostrzeniu kar dla kierowców-recydywistówPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas