Tesla Cybertruck w Polsce. Znamy prawdę o pierwszym egzemplarzu
W sieci od kilku dni można znaleźć zdjęcia oraz materiały wideo prezentujące Teslę Cybertruck poruszającą się po ulicach Częstochowy. Jak to możliwe, skoro auta niespełniającego europejskich wymogów i norm bezpieczeństwa nie powinno dać się zarejestrować? Okazuje się, że drobne przeróbki Tesli pozwoliły na to, by mogła legalnie poruszać się po polskich drogach.
Elon Musk przedstawił projekt futurystycznie wyglądającego pick-upa jeszcze w 2019 roku, ale zanim ruszyła jego produkcja, musiały minąć kolejne cztery lata. Od zeszłego roku można pójść do salonu Tesli w USA i zamówić auto, którego jednobryłowe nadwozie jest pełne ostrych krawędzi (jeden z powodów, dlaczego nie powinno się go dać zarejestrować w UE), a z przodu i z tyłu widoczne są pojedyncze pasy oświetlenia.
Producent deklaruje, że auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,7 s i jest w stanie pociągnąć przyczepę o masie prawie 5 ton. To dotyczy najmocniejszej, trzysilnikowej wersji o mocy 845 KM, którą nazwano “Cyberbestia" i jeszcze nie jest dostępna. Są jeszcze słabsze odmiany (AWD o mocy 600 KM i RWD o mocy 315 KM, ta druga ma wyjechać na drogi w przyszłym roku). Auto ma ładowność nieco ponad 1,1 tony i zamykany bagażnik o pojemności niemal 1900 litrów. Według Tesli samochód może przejechać maksymalnie 575 km (Cyberbeast). Maksymalna moc ładowania akumulatorów to 250 kW, a sama ich pojemność to 123 kWh. Producent podaje, że dzięki zastosowaniu specjalnego szkła w środku Cybertrucka jest cicho jak w kosmosie.
Jaka Tesla jeździ po Polsce? To środkowa odmiana o mocy 600 KM, której przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje 4,1 s. Jak na auto, które mierzy 5,9 m długości i waży około 3 ton, to wynik po prostu rewelacyjny.
Na oficjalnej stronie Tesli można przeczytać informacje o modelu Cybertruck w języku polskim, ale auto nie jest dostępne w oficjalnej sprzedaży z uwagi na to, że nie spełnia europejskich wymagań. Sam Elon Musk przyznał, że przed oficjalnym debiutem modelu na rynkach poza USA konieczne będą odpowiednie modyfikacje. Krawędzie nadwozia są ostre, inne jest oświetlenie pojazdu (np. brak tylnego światła przeciwmgielnego, czerwone kierunkowskazy). Jakim cudem więc zobaczyliśmy Teslę Cybertruck jeżdżącą po polskich ulicach?
Wbrew temu, co podają niektóre serwisy, nie jest to żart polegający na przełożeniu tablic rejestracyjnych z innego auta. Daniel Grzyb, który jest odpowiedzialny za sprowadzenie i rejestrację auta stwierdził w rozmowie z nami, że: “wiele osób myśli, że Tesli Cybertruck w Polsce i Europie zarejestrować się nie da, ale tutaj mamy przykład, że udało się to zrobić. Docelowa masa całkowita Cybertrucka w dowodzie to 4230 kg, co oznacza, że samochodem można się poruszać na kategorię prawa jazdy B. Samochód został zarejestrowany w polskim urzędzie, przeszedł przegląd, został ubezpieczony i można nim legalnie poruszać się po polskich drogach. Konieczne przeróbki to dodanie światła przeciwmgielnego oraz zmiana koloru kierunkowskazów - obu modyfikacji udało się dokonać, dzięki oprogramowaniu." Samochód już został sprzedany, ale pan Daniel dodaje, że to nie ostatni egzemplarz Cybertrucka, którego zobaczymy w Polsce.
Zarejestrować Cybertrucka udało się także pewnemu fanatykowi aut elektrycznych w Czechach, niejakiemu Igorowi Nortonowi Tesli Slovakowi (tak, urzędowo zmienił swoje nazwisko, by dodać do niego słowo “Tesla"). Dzięki pomocy prawników i urzędników dostosował on sprowadzonego z USA Cybertrucka (modyfikując oświetlenie i okrywając gumą ostre kanty nadwozia), a następnie zarejestrował go na indywidualnych tablicach 001 CYBER. Podobnie jak w Polsce nie wymaga ona posiadania prawa jazdy wyższej kategorii.