Tegoroczne 24h Le Mans to ponad 2500 opon i tysiące godzin przygotowań
Firma Goodyear - wyłączny dostawca opon dla kategorii LMP2 w tegorocznym wyścigu Le Mans – przybliżyła, jak wygląda przygotowanie do tego wymagającego przedsięwzięcia. Logistyka obejmuje m.in. dostawę ponad 2500 opon oraz wsparcie 65 wykfalifikowanych inżynierów.
24-godzinny wyścig Le Mans to bez wątpienia jedna z najsłynniejszych imprez motorsportowych na świecie. Atmosferę tegorocznej rundy podgrzewa dodatkowo fakt, że będzie to jubileuszowa, setna edycja tego wymagającego wyścigu. Z tej właśnie okazji amerykańska firma Goodyear - będąca jednocześnie dostawcą opon dla większości startujących załóg - przybliżyła, jak z jej perspektywy wygląda przygotowanie do całego przedsięwzięcia. Przyznajemy - liczby robią wrażenie.
Opony Goodyear, które już wkrótce trafią do wyczynowych pojazdów startujących w Le Mans, są transportowane z niemieckiego zakładu produkcyjnego w Hanau. W sumie do dyspozycji załóg przygotowano ponad 2500 opon, które na słynny francuski tor wyścigowy zostaną przewiezione aż 10 ciężarówkami. Każdy zespół otrzyma sześć kompletów opon typu slick na trening i 14 kompletów na wyścig i kwalifikacje. Liczba opon na mokrą nawierzchnię będzie nieograniczona.
To jednak nie wszystko. Na pomoc kierowcom oraz ich mechanikom zostanie oddelegowanych 65 wykwalikowanych inżynierów, których zadaniem będzie doradzanie w zakresie najlepszych ustawień i udzielają wskazówek dotyczących strategii wyścigowej oraz jak najlepszego doboru opon pod dane warunki.
Logistyka nie kończy się jednak w momencie, gdy opony dotrą na tor. Inżynierowie Goodyear mają bowiem do dyspozycji specjalne strefy montażowe w padoku. To właśnie tam serwisuje się opony, aby zapewnić zespołom przydzielone zestawy na czas, gotowe do kontroli i ostatecznego napompowania. Wspomniane "serwisy" pracują przez całą dobę - zarówno w trakcie trwania wyścigu, jak i w momencie przygotowań do treningów oraz kwalifikacji. Gotowe zestawy ogumienia są przewożone do warsztatów startujących ekip, gdzie są właściwie od razu gotowe do montażu w samochodach.
Podczas całego wydarzenia, mechanicy wnikliwie analizują wybrane partie zużytych opon, a zebrane dane służą dalszemu doskonaleniu ich osiągów. Ciągłe śledzenie stanu ogumienia umożliwia m.in. najnowsza technologia identyfikacji radiowej (RFID), która śledzi postępujące zużycie gumy. Dzięki temu mechanicy są w stanie na bieżąco kontrolować stan i jakość każdej opony, by w odpowiednim momencie móc szybko zareagować.
Tegoroczna edycja 24-godzinnego wyścigu Le Mans odbędzie się w dniach 10-11 czerwca. Wyścig będzie czwartą rundą sezonu 2023 serii FIA World Endurance Championship. Na torze zawalczą w sumie 62 auta, podzielone na 3 główne klasy - Hipercars, LMP2, LMGTE. W stawce pojawi się także jeden samochód eksperymentalny.
Na torze nie zabraknie wyraźnego polskiego akcentu. W kategorii LMP2 wystartują bowiem aż dwa samochody rodzimego zespołu Inter Europol Competition. W tej samej klasie powalczy także Belgijski zespół Orlen Team WRT z Robertem Kubicą w składzie.
***