Taki będzie nowy Lincoln Continental?
Fani amerykańskiej motoryzacji odliczają już godziny przed rozpoczęciem Międzynarodowego Salonu Motoryzacyjnego w Nowym Jorku. Na imprezie zadebiutuje m.in. nowy, koncepcyjny Lincoln Continental.
Samochód stanowi zapowiedz produkcyjnego modelu, który ujrzeć ma światło dzienne już w przyszłym roku. Reprezentacyjna limuzyna w założeniu rywalizować ma z najbardziej ekskluzywnymi modelami europejskich marek.
Pokaźnych rozmiarów sedan ma dużą, zintegrowaną ze zderzakiem osłonę chłodnicy, oświetlenie wykonane w technologii LED (w przednie światła wkomponowano logo marki) i ogromne, polerowane felgi ze stopów lekkich w rozmiarze 21 cali. Uwagę zwraca również bardzo krótki zwis przedni.
Ciekawym akcentem stylistycznym są klamki zewnętrzne, które wkomponowane zostały w ozdobną, chromowaną listwę boczną biegnącą tuż pod linią okien. Samochód otrzymał również przechodzący płynnie w szybę czołową panoramiczny dach. W zależności od preferencji podróżnych panoramiczne okno dachowe może przepuszczać promienie słoneczne lub zablokować do 99 proc. promieni UV minimalizując tym samym nagrzewanie się wnętrza.
We kabinie znajdziemy sporo chromowanych akcentów i skórzaną tapicerkę w kolorze nadwozia. Fotele o ogromnym zakresie regulacji przypominają te stosowane w lotniczej klasie biznes. Rozrywkę zapewnia m.in. rozbudowany system audio marki Reval. Na liście wyposażenia znalazł się m.in. system kamer zapewniających widok w promieniu 360 stopni, składane stoliki dla pasażerów tylnych foteli, lodówka na szampana czy odczepianie, mocowane w oparciach przednich foteli, skórzane walizki.
Dane techniczne trzymane są w tajemnicy. Przedstawiciele marki zdradzili jedynie, że pod maską znalazł się - zarezerwowany dla tego modelu - benzynowy V6 EcoBoost o pojemności 3,0 l, który - najprawdopodobniej - napędza koła tylnej osi.