Tak działa mobilny most ASTRA. Mają sprytny sposób na remont dróg
Szwajcarscy drogowcy cenią sobie komfort pracy i zdają sobie sprawę, że roboty drogowe bywają dla kierowców uciążliwe. Między innymi z tych dwóch powodów opracowali innowacyjny most, który pozwala autom przejeżdżać nad odcinkiem, gdzie prowadzone są prace konserwacyjne. Nazywa się ASTRA, ale nie ma nic wspólnego z kompaktowym Oplem.
Spis treści:
Remonty, utrudnienia i korki - kierowcy na całym świecie ich nienawidzą. Oczywistym jest jednak, że w wielu sytuacjach trudno pogodzić bezpieczeństwo drogowców i komfort kierowców. Czy na pewno? Okazuje się, że jedno może iść w parze z drugim. Dowodzi tego most ASTRA, wykorzystywany podczas remontów dróg w Szwajcarii.
Czym jest ASTRA? To pierwszy taki most na świecie
Dzięki mostowi ASTRA, zamówionemu przez Szwajcarski Federalny Urząd Drogowy, drogowcy podczas naprawiania nawierzchni drogi nie muszą martwić się o swoje bezpieczeństwo, ani pracować w pocie czoła wystawieni na słońce, a wyższy komfort pracy przekłada się często na czas realizacji. Wszystko to przy zachowaniu odpowiedniej przepustowości na remontowanych odcinkach.
Most ASTRA w praktyce. Tak Szwajcarzy naprawiają swoje drogi
Most wykorzystywany przez szwajcarskich drogowców ma ok. 256 m długości, 7,6 m szerokości i ponad 4,5 m wysokości. Co więcej, cała konstrukcja waży blisko 1250 ton, a mimo to jego rozłożenie jest kwestią jednego weekendu. Obiekt złożony z 22 modułów sterowany jest zdalnie jednostką hydrauliczną, która pozwala na podnoszenie mostu ASTRA o 10 cm na raz, na odcinkach o długości 100 m.
Kiedy most jest rozłożony, na wybranym odcinku drogowcy pracują pod spodem nad poprawią jakości jezdni, a górą - po dwóch pasach ruchu - mogą w tym czasie przejeżdżać samochody z prędkością do 60 km/h. Po zakończeniu prac most może się przesunąć zdalnie o kolejne 100 metrów do następnej fazy budowy.
Mobilny most ASTRA. Inne kraje mogą być zainteresowane tym rozwiązaniem
Most ASTRA został po raz pierwszy przetestowany w 2022 roku. Od tamtego czasu technologia jest stale dopracowywana, aby drogowcom i kierowcom korzystało się z niego bezpieczniej. Jak można się domyślić, nie jest to tania technologia. Niemniej, znacząco ułatwia prace konserwacyjne i przyspiesza remonty - chociażby na autostradach. Możemy się spodziewać, że w przyszłości z podobnych rozwiązań będą chciały skorzystać również inne kraje.