Szokujący film. Samochód roztopił się na ulicy!
Fala upałów przetacza się właśnie przez Stary Kontynent. Lejący się z nieba żar daje się też we znaki samochodom...
Ostatnie tygodnie to prawdziwe eldorado dla laweciarzy. Wysokie temperatury są wprost proporcjonalne do ilości trapiących pojazdy usterek. To, że właśnie latem lawinowo "kończą" się uszczelki pod głowicą czy turbosprężarki nie jest wcale dziełem przypadku.
Okazuje się jednak, że w przypadku niektórych aut, by narazić się na gigantyczne koszty wystarczy - po prostu - zostawić je na słońcu...
Poniżej prezentujemy filmik, który robi właśnie furę w Internecie. Jego autorem jest turysta z Wielkiej Brytanii, który wybrał się na urlop do włoskiego miasteczka Caorle. Brytyjczykowi udało się zarejestrować telefonem niecodzienny widok. Na jego oczach, zaparkowane nieopodal plaży Renault Megane, dosłownie topiło się na ulicy.
Na nagraniu widać, że z samochodu spływają nie tylko roztopione listwy boczne, ale też - wykonane z polimerów - fragmenty zderzaka czy klosze tylnych lamp! Autor nagrania - 47-letni John Westbrook - z przekąsem dodaje, że to dowód na to, "by nigdy nie ufać francuskim samochodom".
Chociaż nagranie wydaje się autentyczne, niewykluczone, że mamy do czynienia z mistyfikacją.
Temperatura zgrzewania plastików, w zależności od zastosowanego tworzywa, waha się między 250 a 400 stopni Celcjusza. Popularne wśród producentów pojazdów tworzywo ABS zgrzewa się w temperaturze 350 stopni Celsjusza. Często wykorzystywany do produkcji części samochodowych (jak chociażby listwy boczne) polipropylen łączyć można przy 250 stopniach Celsjusza. Tworzywo robi się miękkie przy 120-170 stopniach Celsjusza, a proces topnienia rozpoczyna się przy około 160 stopniach.
Osiągnięcie takiego poziomu temperatur, nawet teraz, gdy mamy do czynienia z rekordowymi upałami, wydaje się mało prawdopodobne. Nie zmienia to jednak faktu, że w wielu regionach Włoch upały sięgają nawet 40 stopni Celsjusza, a - zdaniem synoptyków - to najcieplejsze włoskie lato od 136 lat!