Szalony GRMN Yaris tylko dla Japończyków. 500 sztuk i dwa pakiety specjalne

Toyota GR Yaris przebojem wdarła na rynki całego świata. Powód? Takich aut już się przecież nie robi. Hot hatch Toyoty ma napęd na cztery koła, manualną skrzynię biegów, turbodoładowany, trzycylindrowy silnik o mocy 261 KM, ultralekkie nadwozie i został stworzony z myślą o niesamowitej frajdzie z jazdy. Wrażenia rodem z WRC - te zapowiedzi się potwierdziły. To dlatego na pniu schodziły wszystkie partie aut w Polsce, ale też na całym świecie. To również z tego powodu samochód został obsypany dużą liczbą nagród. 

Toyota w kwestii GR Yarisa nie powiedziała ostatniego słowa. Podczas trwającego właśnie tokijskiego salonu samochodowego zaprezentowała jeszcze bardziej szalonego GR Yarisa. Auto nazywa się Toyota GRMN Yaris i czerpie pełnymi garściami z motorsportowych doświadczeń, bo zastosowano w nim rozwiązania, które sprawdzano przez cały sezon startów z sukcesami w rajdowych mistrzostwach Japonii oraz w wyścigowej serii Super Taikyu. Efekty są niesamowite. A w pracach nad GRMN Yarisem brali udział zawodowi kierowcy rajdowi i wyścigowi.

Auto ma jeszcze większą sztywność nadwozia, bo zastosowano o 546 punktów spawania więcej i zużyto aż 12 m więcej strukturalnego spoiwa. GRMN Yaris jest lżejszy o około 20 kg od GR Yarisa, gdyż maskę, dach oraz tylny spojler zastąpiono komponentami z włókna węglowego. Auto nie ma też tylnej kanapy. Od standardowego GR Yarisa samochód jest szerszy o 10 mm ze względów aerodynamicznych, a także zawieszony o 10 mm niżej - dzięki temu środek ciężkości jest teraz niżej położony.

Silnik GRMN Yarisa to nadal trzycylindrowe 1.6 z turbosprężarką, które ma na rynku japońskim 272 KM, czyli tyle samo co GR Yaris. Ale osiąga wyższy maksymalny moment obrotowy (390 Nm). Zmiany przeszła też skrzynia biegów, która ma skrócone przełożenia, wzmocniono też sprzęgło. Dzięki temu lepiej wykorzystywany jest potencjał silnika. Ale to nie wszystko w kwestii osiągów - GRMN Yaris nadal ma napęd na cztery koła, ale zastosowano w nim mechaniczne szpery z przodu i z tyłu, a nie znany z wersji Sport mechanizm Torsen. To wszystko ma sprawić, że GRMN Yaris będzie prowadził się jeszcze lepiej.

Zmiany dostrzeżemy też we wnętrzu - GRMN Yaris ma kubełkowe fotele Recaro z bocznymi poduszkami powietrznymi, nieco zmienione zegary i obszytą zamszem kierownicę.

GRMN Yarisa można jeszcze bardziej zindywidualizować. Toyota oferuje dwa pakiety, które sprawiają, że auto ma bardziej torowy lub rajdowy charakter. Oczywiście, za specjalną opłatą.

Circuit Package to pakiet dla fanów wyścigów. Ta wersja powstaje w fabryce. Od standardowego GRMN Yarisa różni się specjalnie dla niego stworzonymi 18-calowymi felgami BBS, aż 18-calowymi hamulcami, regulowanymi amortyzatorami od marki Bilstein, a także tylnym skrzydłem z włókna węglowego, nakładkami na progi oraz delikatnym spojlerem pod przednim zderzakiem. GRMN Yaris z tym pakietem oferowany jest także z wyjątkowym lakierem w kolorze matowej stali. Ta wersja będzie limitowana do 50 sztuk.

Rally Package to opcja dla fanów rajdów. Ten pakiet montowany będzie u dilerów i składa się ze zmodyfikowanych amortyzatorów i łączników stabilizatora, elementów klatki bezpieczeństwa (roll bar i side bar), a także osłon podwozia.

Powstanie tylko 500 sztuk GRMN Yarisów i będą to auta wyłącznie na rynek japoński. O przydziale samochodów będzie decydować... loteria. Zapisy właśnie ruszyły, a sprzedaż rozpocznie się latem 2022 roku. Pierwsze auta trafią do klientów jesienią.

oprac. Michał Domański

***