System operacyjny Android w samochodzie
Google zaprezentowało swój własny system operacyjny do samochodów - Android Auto.
System ma być konkurencją dla platformy Apple - CarPlay (więcej informacji). Tym samym rywalizacja obu firm przenosi się ze świata smartfonów do świata samochodów. Co zyska na tym klient? Być może prostsze w obsłudze interfejsy, zwłaszcza w porównaniu z niektórymi systemami oferowanymi dotychczas, oraz znane już aplikacje w "samochodowej" formie. A przy okazji zyska wybór - kilka koncernów zadeklarowało już, że w nowych modelach będzie oferować zarówno CarPlay, jak i Android Auto (m.in. Honda, Volvo), zależnie od typu podłączonego przez USB lub Bluetooth urządzenia. Na rywalizacji Google'a z Apple skorzystają również sami producenci, którzy nie będą musieli już konstruować kosztownych platform do swoich aut. Będą mogli natomiast tworzyć własne aplikacje z dodatkowymi funkcjonalnościami.
Podczas prezentacji nowego systemu przedstawiciele Google podali ogólny zarys jego funkcji. Wiadomo, że lista ta obejmuje Google Maps ze zmodyfikowanym interfejsem, przystosowanym do użytkowania w samochodzie, sterowanie głosowe Google Now oraz aplikacje takie jak Google Play Music. Kierowca będzie mógł także głosowo pisać SMS-y oraz ustawiać przypomnienia, które zostaną odtworzone w odpowiedniej chwili (np. "przypomnij mi o odebraniu prania w drodze z pracy") lub w formie tekstowej przesłane do smartfona. I właśnie obsługa głosowa ma być atutem nowego systemu - dzięki niej nie będzie trzeba odrywać rąk od kierownicy.
Prezentuje to krótki film w języku angielskim:
Pierwszymi modelami z Android Auto na pokładzie mają być nowy Hyundai Sonata (północnoamerykański odpowiednik "naszego" i40) oraz kolejna generacja Volvo XC90. W obu przypadkach wprowadzenie systemu nastąpi pod koniec tego roku. W podobnym czasie zaczną stosować go Audi, General Motors, Honda, Ford, Fiat-Chrysler, Kia, Mazda, Mitsubishi, Nissan, Renault, Subaru oraz Volkswagen.
msob