Surowe mandaty dla rowerzystów. Do zapłaty nawet 2500 zł
Rowerzyści nie są objęci żadnym wyjątkiem, jeśli chodzi o znajomość i przestrzeganie obowiązujących przepisów. Od niektórych grup osób wymaga się ponadto posiadania specjalnych uprawnień do kierowania rowerem. Jeśli policjant zauważy, że rowerzysta złamał prawo, może nałożyć na niego mandat karny. Ten, w zależności od przewinienia, może przekroczyć nawet tysiąc złotych.

Spis treści:
Wielu rowerzystów nie zdaje sobie sprawy z tego, że obowiązuje ich znajomość przepisów prawa o ruchu drogowym, jeśli korzystają z publicznej infrastruktury. Często wydaje się im, że są wyjęci spod prawa i niektóre ograniczenia ich nie dotyczą. Tymczasem jest to złudne przekonanie, o którym najczęściej przekonują się w momencie, gdy muszą podpisać blankiet mandatu karnego za popełnione wykroczenie.
Mandaty dla rowerzystów. Mogą sięgać tysięcy złotych
Policyjne statystyki potwierdzają, że rowerzyści również otrzymują mandaty. Liczba nałożonych kar sięga dziesiątek tysięcy w skali całego roku. Ich wysokość zależy głównie od rodzaju wykroczenia. Najsurowsze mogą kosztować rowerzystę nawet kilka tysięcy złotych. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że jeśli wykroczenie nie było rażące, to policjant może zastosować pouczenie.

Do jednych z najczęściej popełnianych wykroczeń przez rowerzystów zalicza się nieustąpienie pierwszeństwa na przejściu, omijanie pojazdu zatrzymanego przed przejściem oraz wyprzedzanie na przejściu lub bezpośrednio przed nim.
Kto może jeździć rowerem? Niektórzy potrzebują uprawnień
Nie każdy może poruszać się rowerem bez specjalnych uprawnień. Część osób będzie musiała je zdobyć, aby legalnie poruszać się po drogach publicznych. Mowa tutaj o młodzieży w wieku od 10 do 18 lat, która musi zdobyć kartę rowerową, będącą potwierdzeniem świadomości podstawowych zasad dotyczących poruszania się rowerem. Młodsze dzieci mogą jeździć powinny jeździć rowerem tylko w towarzystwie osoby dorosłej. Po ukończeniu 18 lat, nie wymaga się posiadania karty rowerowej od rowerzysty.
Każdy rowerzysta zobowiązany jest do korzystania z wyznaczonych elementów infrastruktury publicznej. Priorytetowo traktuje się ścieżki rowerowe, ale można korzystać również z chodników lecz pod pewnymi warunkami. Rowerzysta może jechać chodnikiem między innymi wtedy, gdy nie ma wyznaczonej drogi dla rowerów, ma on minimum 2 metry szerokości i przebiega wzdłuż drogi z ograniczeniem prędkości wyższym niż 50 km/h. Można z niego korzystać również, gdy przed chodnikiem znajduje się znak „droga dla pieszych” z tabliczką „nie dotyczy rowerów”.

Co grozi za jazdę rowerem po alkoholu? Lepiej nie próbuj
Piłeś? Nie jedź! To złota zasada, która znajduje swoje zastosowanie również na rowerze. Policja surowo kara rowerzystów, którzy wsiadają na rower po spożyciu nawet niewielkiej ilości alkoholu. Rowerzysta poruszający się w stanie po spożyciu alkoholu (z zawartością od 0,2 do 0,5 promila we krwi), może zapłacić aż 1000 zł mandatu, natomiast pijany rowerzysta, będący w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) aż 2500 zł.
Karane jest również przewożenie nietrzeźwej osoby na rowerze. Wysokość mandatu w takim przypadku wynosi 500 zł. Policja nie przyznaje punktów karnych za jazdę po alkoholu, a osoby posiadające prawo jazdy nie tracą automatycznie uprawnień do prowadzenia pojazdów, lecz nie mogą czuć się w tym przypadku bezpiecznie. Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Mandaty dla rowerzystów. Lista przewinień jest długa
Jazda po alkoholu to tylko wstęp do długiej listy przewinień rowerzystów. Do jednych z najsurowiej karanych zalicza się wyprzedzanie z niewłaściwej strony, za co grozi 1000 zł mandatu. Jeśli rowerzysta nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu, może zapłacić od 50 do 500 zł.

Mandat karny w wysokości 200 zł grozi rowerzyście również za utrudnianie ruchu poprzez jazdę obok siebie lub jazdę w okresie od zmierzchu do świtu bez wymaganego oświetlenia (lamp z przodu i z tyłu). Od 50 do 500 zł można zapłacić za brak obowiązkowego wyposażenia roweru, czyli dzwonka i sprawnych hamulców. Dodatkowo, jeśli przypadkowo wjedziemy rowerem na drogę ekspresową lub autostradę, funkcjonariusz będzie mógł nałożyć mandat na kwotę 250 zł.