"Stop - cham" z kamerami wyjeżdża na drogi

Moskiewska organizacja "stop - cham" pomoże policji łapać pijanych kierowców. Projekt wspólnych akcji spodobał się nie tylko policjantom, ale i mieszkańcom stolicy.

Młodzi ludzie działający w organizacji "stop - cham" zamierzają wskazywać policjantom drogówki pijanych kierowców. Oprócz tego będą rejestrować kamerami video moment zatrzymania nietrzeźwego kierowcy i publikować takie filmiki w Internecie.

Pomysł spodobał się przeciętnym mieszkańcom Moskwy. "Kierowca zawsze powinien być trzeźwy i zdrowy na umyśle" - mówią starsi mieszkańcy rosyjskiej stolicy.

Policyjne statystyki wskazują, że każdego miesiąca pijani kierowcy są sprawcami kilkuset wypadków drogowych.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy