Spryciarz udawał klienta z gotówką. Kupił 7 aut i za żadne nie zapłacił

Oszust udawał zainteresowanego klienta i błyskawicznie decydował się na zakup samochodu. Właściciele dawali się nabrać na sfałszowane potwierdzenia przelewów.

Od razu decydował się na samochód. Fałszował potwierdzenia przelewów

Sposób działania 26-letniego mieszkańca Wrocławia był bardzo prosty, ale, jak się okazało, zaskakująco skuteczny. Mężczyzna wyszukiwał ogłoszenie o sprzedaży samochodu, a następnie kontaktował się z właścicielem, udając zainteresowanego klienta. Z niczego nieświadomymi sprzedawcami umawiał się na spotkanie i natychmiast decydował na zakup auta. Niestety ludzie, do których należały samochody, w przypływie radości, że udało im się szybko sprzedać auto, nie weryfikowali potwierdzeń przelewów, które pokazywał im mężczyzna. Te, niestety dla właścicieli samochodów, były sfałszowane.

Reklama

Wyłudzony w ten sposób pojazd mężczyzna następnie zbywał w komisach i innych miejscach, sprzedając samochody jako legalnie nabyte. Ostatecznie 26-latek został wreszcie zatrzymany przez wrocławskich policjantów.

Mężczyzna wyłudził co najmniej siedem samochodów

Jak ustalili policjanci, mężczyźnie udało się wyłudzić w ten sposób siedem samochodów. Funkcjonariusze nie wykluczają jednak, ze może być ich znacznie więcej. W trakcie dochodzenia wyszło jaw, że 26-latek nie działał sam. Pomagali mu 23-letnia kobieta i 26-letni mężczyzna. Cała trójka usłyszała zarzut oszustwa i fałszowania dokumentów. Grozi im teraz kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Główny sprawca trafił za kratki od razu. Okazało się, że ma już na koncie podobne czyny i był poszukiwany w celu odbycia kary za ich popełnienie.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy