Sobiesław Zasada dojechał Maluchem do Turynu
W ramach „Wielkiej Wyprawy Fiatami 126 z okazji 50-lecia produkcji modelu we Włoszech” 12 załóg przejechało niemal 1500 km z Bielska-Białej do Turynu. Na czele jechała legendarna załoga - Sobiesław Zasada i Longin Bielak.
Za kierownicą Fiata 126p 92-letni Sobiesław Zasada. "Na prawym" jego pilot, 96-letni Longin Bielak. Dokładnie jak w 1975 roku podczas Rajdu Monte Carlo. Tym razem jednak obaj legendarni zawodnicy mieli do pokonania trasę z Bielska Białej do Turynu, liczącą 1457 km. Przejazd zajął im cztery dni.
W wyprawie zorganizowanej przez Automobilklub Krakowski i klub fanów Malucha 126Hooligans, wzięło udział 12 Fiatów 126p. Załoga Zasada/Bielak jechała modelem z 2000 roku z limitowanej do 1000 sztuk ostatniej serii Happy End, który Zasada kupił dla jednego ze swoich wnuków.
Droga prowadziła między innymi trasą Hochalpenstrasse na wysokości 2500 m n.p.m wokół lodowca Grossglockner. Załoga po drodze zatrzymała się też w Wiedniu w siedzibie klubu Steyr Pucha, gdzie wystawione jest auto, którym Zasada zdobył swoje pierwsze mistrzostwo Europy w roku 1966.
Dla załogi Zasada/Bielak to zgodnie z planem już koniec wyprawy. Pozostali uczestnicy po jednym dniu przerwy wracają podobną trasą do Bielska-Białej.
Sobiesław Zasada, to najbardziej utytułowany polski kierowca rajdowy. Trzy razy wygrywał mistrzostwa Europy, które w 1979 roku zostały przekształcone w mistrzostwa świata. Jako jedyny zawodnik zza żelaznej kurtyny był kierowcą fabrycznym: Steyr Pucha, Porsche, BMW i Mercedesa. Zwyciężył w sumie w ponad 150 rajdach.
Jest także twórcą powiedzenia "szerokiej drogi". W 1960 roku podczas wywiadu telewizyjnego pozdrowił w ten sposób widzów, życząc im, aby droga była zawsze szeroka i bez żadnych przeszkód.
W sumie w 50-letniej historii wyprodukowano ponad 4,6 miliona "Maluchów", z czego 3,3 miliona w polskich zakładach w Bielsku i w Tychach. Ostatni Fiat 126 zjechał z taśmy produkcyjnej tyskiej fabryki 22 września 2000 roku.
***