Śmiertelny wypadek w Belgii. Trzech Polaków zginęło w Maserati
Oprac.: Michał Domański
Jak podały belgijskie media, wczoraj w godzinach wieczornych doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginęło trzech mężczyzn podróżujących Maserati. Wszyscy byli Polakami.
Trzech Polaków zginęło w wypadku w Belgii
Do tragedii doszło około godziny 21:40 w miejscowości Lichtervelde. Z relacji mediów wynika, że białe Maserati (Ghibli lub Quattroporte) z niejasnych przyczyn wypadło z drogi, uderzyło w wysepkę dla pieszych i następnie wylądowało na drzewie, aż 200 metrów dalej.
Siła uderzenia była tak duża, że samochód rozpadł się na pół, a jeden z pasażerów wylądował 30 metrów od pojazdu, informuje dziennik "Het Laatste Nieuws".
Jak doszło do śmiertelnego wypadku Polaków w Belgii?
W wyniku zdarzenia zginęły trzy osoby - wszystkie narodowości polskiej. Jak podaje "HLN" dwóch z nich było braćmi w wieku 22 i 28 lat. Mieli sezonowo pracować na budowach. Z kolei 33-letni kierowca miał być ich pracodawcą.
Według przybyłego na miejsce tragedii prokuratora przyczyną wypadku była "wyraźnie nadmierna prędkość", podaje "HLN".
***