Skoda Enyaq Coupe udowadnia, że elektryk dobrze sprawdza się w dalszych podróżach
Spotkanie samochodu elektrycznego na polskiej drodze nie jest już problemem, a sprzedaż takich pojazdów mocno przyspieszyła w ostatnich latach. Mimo to nadal na ich temat krąży obiegowych opinii, nie mających wiele wspólnego z rzeczywistością. Bodaj najbardziej popularnym mitem jest ten o niewielkim zasięgu samochodów elektrycznych, przez który mają nadawać się tylko do miasta. O nieprawdziwości takiego spojrzenia doskonale świadczy przykład Skody Enyaq Coupe.
Skąd wziął się mit o niewielkim zasięgu samochodów elektrycznych?
Jak to często bywa, mit na temat małego zasięgu elektryków nie wziął się znikąd. W momencie, kiedy na rynku zaczynały pojawiać się pierwsze takie samochody produkowane seryjne i normalnie dostępne w salonach (a nie wytwarzane w krótkich seriach i na specjalne zamówienie), ich zasięgi określane były na 150-200 km. Trudno wyobrazić sobie jakąś dalszą podróż takim pojazdem, szczególnie kiedy nie było jeszcze ogólnodostępnych stacji szybkiego ładowania.
Dlatego też zwykło się uważać, że elektryka może sobie kupić najwyżej ktoś mieszkający na przedmieściach, kto po załatwieniu codziennych obowiązków, naładuje sobie samochód w przydomowym garażu. Rzecz w tym, że od pojawienia się tych pierwszych seryjnych elektryków minęła ponad dekada, a technologia poszła bardzo do przodu.
Skoda Enyaq Coupe pozwala na planowanie nawet dalekich podróży
Jako przykład tego, jak daleką drogę przeszły elektryki, weźmy Skodę Enyaq Coupe. Ten SUV klasy średniej przede wszystkim doskonale sprawdzi się w roli auta rodzinnego. Ponieważ zbudowany jest na platformie modularnej MEB, przeznaczonej dla pojazdów elektrycznych, jego konstruktorzy mogli maksymalnie wykorzystać fakt, że taki napęd zajmuje znacznie mniej miejsca, niż spalinowy. W efekcie otrzymujemy kabinę jeszcze przestronniejszą, niż wynikałoby to z (i tak niemałych) rozmiarów czeskiego SUV-a. Również bagażnik jest naprawdę spory, oferując 570 l pojemności.
Skoda Enyaq Coupe jawi się więc jako idealny samochód na rodzinny, wakacyjny wyjazd. I to naprawdę odległy, ponieważ zasięg czeskiego elektryka to nawet aż do 552 km na jednym ładowaniu. Jeszcze większy niż w przypadku klasycznego Enyaqa, ponieważ nadwozie Coupe jest bardziej opływowe, a mniejsze opory powietrza oznaczają większy zasięg.
Upada tym samym argument przeciwników elektromobilności, którzy zarzucają samochodom elektrycznym, że wymagają wielokrotnych postojów w trasie. Jeśli ktoś lubi pokonywać duże odległości za jednym zamachem, to konieczność poszukania stacji ładowania po 500 km można wręcz poczytać jako kolejny plus Skody Enyaq Coupe. Przerwy w czasie jazdy służą poprawie koncentracji oraz bezpieczeństwa i powinno się je robić, tak naprawdę, znacznie częściej.
Ładowanie Skody Enyaq Coupe wcale nie trwa długo
Popularnym mitem na temat elektryków jest również kwestia czasu ładownia. On również pochodzi z czasów początków popularyzacji elektromobilności, kiedy właściwie jedyną dostępną opcją, było ładowanie samochodu z gniazdka 230 V. Proste i tanie rozwiązanie na co dzień, ale nie kiedy potrzebujemy szybko naładować się podczas podroży.
Korzystając z szybkiej ładowarki, naładujemy Skodę Enyaq Coupe w niecałe pół godziny
Tu przychodzą z pomocą publiczne ładowarki oraz możliwość szybkiego ładowania prądem stałym. Korzystając z takiej stacji ładowania, Skoda Enyaq Coupe pozwala na uzupełnienie energii z 10 do 80 proc. nawet w jedynie 29 minut. Akurat tyle, ile trwa zjedzenie szybkiego obiadu i ruszenie w dalszą drogę.
Samochody elektryczne czują się dobrze nie tylko w mieście
Wiele osób nadal kojarzy elektryki głównie z jazdą po mieście i rzeczywiście czują się doskonale w takim ruchu. Częsta jazda na krótkich dystansach nie jest dla nich niekorzystna, podobnie jak stanie w korkach, a zimą błyskawicznie nagrzewają wnętrze.
Nie można także zapominać o przywileju korzystania z buspasów, co pozwala znacząco skrócić czas potrzebny na przemieszczanie się po mieście. Do tego dochodzi jeszcze darmowe parkowanie w strefach płatnego parkowania, a docelowo także brak problemów z wjazdem do stref czystego transportu, nad wprowadzeniem których pracują już pierwsze polskie miasta.
Samochód elektryczny to zatem wymarzony środek transportu do miasta, ale jak pokazuje przykład Skody Enyaq Coupe, nie tylko do miasta. Obecnie elektryk może pełnić rolę jedynego auta w rodzinie, sprawdzając się zarówno podczas codziennego przemieszczania się do pracy i na zakupy, ale również podczas dalekich wyjazdów z całą rodziną.