Siedziba Sauber F1 team. Widzieliśmy miejsce, gdzie powstawał bolid Roberta Kubicy
Niedawno opisywaliśmy wrażenia z jazdy Alfa Romeo Giulia oraz Stelvio w limitowanej wersji Estrema. Nawiązując do sportowego charakteru nowych wariantów, włoski producent zdecydował się zaprezentować powyższe modele w siedzibie szwajcarskiego zespołu wyścigowego Sauber.
Mieszcząca się w niewielkim miasteczku Hinwil, oddalonym zaledwie 30 kilometrów od Zurychu, siedziba Sauber F1 Team, to bez wątpienia ważne miejsce na mapie każdego fana motorsporu. To właśnie tam są opracowywane oraz montowane bolidy, które walczą o dominację w trakcie zawodów Formuły 1. To także tam, jeszcze przy współpracy z marką BMW powstał słynny pojazd F1.08, w którym Robert Kubica zdobył historyczne pierwsze miejsce w Grand Prix Kanady.
Od kiedy w 2018 roku zespół podpisał współpracę z Alfa Romeo, to właśnie logo włoskiego producenta głównie okrasza wnętrze potężnego obiektu. Głównie, bo niemal od samego wejścia w oczy rzucają się także dobrze znane każdemu Polakowi napisy "Orlen". Polski koncern jest bowiem sponsorem tytularnym Alfa Romeo Racing, a Robert Kubica wciąż odwiedza siedzibę Saubera jako tester i osoba pracująca w mieszczącym się tam symulatorze. Zacznijmy jednak od początku.
Siedziba Sauber F1 team - wchodzimy
Już samo wejście do głównego budynku dobitnie pokazuje, w jakim miejscu jesteśmy. Główny hol zdobią bolidy, które w poprzednich latach ścigały się na torach wyścigowych. Miejsce jest także pełne przeszklonych witryn prezentujących różne przedmioty związane z Formułą 1. Od kierownic, przez kombinezon kierowcy i kolorowo pomalowane kaski. Już w samym holu jest co podziwiać, a przecież najlepsze dopiero przed nami.
Nim jednak przejdziemy do dalszych części siedziby, otrzymujemy informację o całkowitym zakazie fotografowania. Obsługa jest na tym punkcie na tyle przewrażliwiona, że dosłownie zakleja obiektywy w naszych smartfonach. Na szczęście wycieczce ma towarzyszyć specjalny fotograf z jasno sprecyzowanymi zasadami, gdzie można, a gdzie nie można robić zdjęć. Cóż - nic dziwnego, opracowywana tam technologia jest najpilniej strzeżoną wyścigową tajemnicą, a tym samym łakomym kąskiem dla konkurencji.
Siedziba Sauber F1 team - zwiedzamy
Zwiedzanie rozpoczyna się od budynku, w którym znajduje się gigantyczny tunel aerodynamiczny. Konstrukcja powstała w 2004 roku i mierzy 65 metrów długości, 50 metrów szerokości i 17 metrów wysokości. To także w tym miejscu pracują projektanci i konstruktorzy nowych modeli, a także inżynierowie, którzy odpowiadają m.in. za to, by nowy bolid spełniał regulamin wyścigów. Jako jedni z nielicznych na świecie mogliśmy się przypatrzeć ich pracy, a także podziwiać makietę opracowywanego na kolejny sezon pojazdu. Także tam odbyliśmy krótką rozmowę z inżynierem Saubera, który przybliżył nam schemat projektowania.
Największe wrażenie zrobił na nas symulator wyścigowy, ten sam, w którym zasiadał i wciąż zasiada Robert Kubica. Jest to stosunkowo nowa konstrukcja w siedzibie Saubera, jednak - jak zapewnili oprowadzający - szalenie istotna zarówno dla samego kierowcy, jak i całego zespołu. Rozwiązanie bazuje na ruchomej makiecie bolidu i gigantycznym ekranie, przypominającym projektor kinowy.
Niestety pomimo usilnych starań, nie pozwolono nam zasiąść za sterami symulatora. Szkoda.
W dalszej części wycieczki zaprowadzono nas do części przemysłowej. To właśnie tam znajdują się liczne urządzenia produkcyjne, gigantyczne frezarki portalowe oraz drukarki laserowe, w których powstają wyjątkowe części do samochodów wyścigowych. Podczas zwiedzania mieliśmy okazję przyjrzeć się niektórym elementom montowanym w pojazdach i największe wrażenie zrobiła na nas zadziwiająca wręcz ich lekkość. Nic dziwnego, że minimalna waga dla bolidów F1 została ustalona na 795 kilogramów. Bez wątpienia przy technologii, jaką dysponują inżynierowie Saubera, bez trudu mogliby stworzyć pojazd lekki niczym piórko.
W tym samym segmencie budynku mieści się wydział kontroli jakości, zapełniony laserowymi skanerami. Pracownicy dokładnie mierzą i sprawdzają każdą, nawet najmniejszą wyprodukowaną część, która w przyszłości mogłaby trafić do bolidu.
Ciekawie zaprojektowano także drugie piętro obiektu. Mieści się w nim dział włókien węglowych, karoserii, hydrauliki i szybkiego prototypowania. Ostatnie z wymienionych miejsc to swoisty "plac zabaw" dla konstruktorów, którzy na szybko mogą zwizualizować swoje pomysły. W trakcie prac nierzadko towarzyszą im kierowcy, którzy sugerują odpowiednie zmiany.
Centralnym punktem jest atrium, w którym montowane i serwisowane są samochody wyścigowe zespołu Formuły 1. Niestety nasza wizyta zbiegła się z trwającym weekendem wyścigowym, więc nie mogliśmy naocznie przekonać się, jak wygląda tam codzienne praca. Z opowieści wynika jednak, że dzieje się sporo.
Siedziba Sauber F1 team - wychodzimy podekscytowani
Trwająca ponad godzinę wycieczka po siedzibie Sauber F1 Team, uzmysłowiła nam, jak gigantyczna praca kryje się za widowiskiem, jakim są wyścigi Formuły 1. Kierowca oraz jego umiejętności to zaledwie wierzchołek góry lodowej, której spód tworzą inżynierowie, projektanci, testerzy, a przede wszystkim zwykli pracownicy.
***