Sebastian Vettel wyraził solidarność z Ukrainą
Oprac.: Krzysztof Mocek
Sebastian Vettel – czterokrotny mistrz świata Formuły 1 - po raz kolejny zademonstrował solidarność z zaatakowaną przez Rosję Ukrainą. Podczas przedsezonowych testów w Bahrajnie jeździł w kasku w ukraińskich barwach.
Startujący w zespole Aston Martin 34-letni kierowca zastąpił swój tradycyjny kask z motywem niemieckiej flagi nowym, z żółto-niebieskimi pasami. Ponadto umieścił na nim rysunek gołąbka pokoju z gałązką oliwną oraz słowa piosenki Johna Lennona "Imagine".
Po inwazji na Ukrainę Vettel jako pierwszy kierowca oświadczył, że zbojkotuje wyścig w Soczi. Później organizatorzy cyklu go odwołali i zerwali umowę z rosyjskim promotorem.
W środę wieczorem na torze Sakhir kierowcy uczestniczący w jazdach testowych zrobili wspólne zdjęcie z antywojenną flagą i w koszulkach z napisem "No War". Zamieścili je w mediach społecznościowych z podpisem: "My, kierowcy F1, stoimy razem z ludźmi z Ukrainy w obronie pokoju i wolności. NIE WOJNIE". Z powodu opóźnionego lotu na zdjęciu zabrakło wielokrotnego mistrza świata Lewisa Hamiltona, ale Brytyjczyk wyraził pełne poparcie dla akcji.
Świat Formuły 1 jednoznacznie zareagował na inwazję na Ukrainę. Zerwano wszelkie kontakty ze stroną rosyjską, a zespół Haas rozwiązał kontrakt z kierowcą Nikitą Mazepinem oraz ze swoim sponsorem firmą Uralkali.
***