Sebastian M. złożył ważny wniosek do sądu. Nie ma zamiaru wracać do Polski

Maciej Olesiuk

Maciej Olesiuk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Zły
angry
Lubię to
like
97
Udostępnij

Sebastian M., mężczyzna podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1, ciągle pozostaje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i nic zapowiada, by prędko się to zmieniło. Odwołał się on właśnie od decyzji sądu w Dubaju w sprawie prawnej dopuszczalności jego ekstradycji do Polski.

Co się dzieje z Sebastianem M.?
Co się dzieje z Sebastianem M.?KM PSP Łódźmateriały prasowe

Sebastian M. odwołał się do sądu w sprawie ekstradycji

Sebastian M. pozostaje ciągle w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jednak niedawno pojawiło się światełko, jeśli chodzi o możliwość sprowadzenia go do Polski. Sąd Apelacyjny w Dubaju 9 stycznia 2025 uznał prawną dopuszczalność ekstradycji mężczyzny do Polski. Decyzję sądu pozytywnie ocenił minister sprawiedliwości i prokurator generalny, Adam Bodnar. W jego opinii orzeczenie oznaczało postęp w staraniach o sprowadzenie Sebastiana M. do kraju.

Szkopuł w tym, że obie strony postępowania miały 30 dni na odwołanie się od decyzji. I z takiej możliwości postanowił skorzystać podejrzany o spowodowanie wypadku na A1 mężczyzna.

Prokuratura uzyskała informację z polskiej placówki dyplomatycznej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, że strona Sebastiana M. złożyła środek odwoławczy w tej sprawie
- poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego, prok. Anna Adamiak.

Właściwym organem do rozpatrzenia tego wniosku jest Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Rzeczniczka zaznaczyła, że prokuratura nie ma informacji, kiedy miałoby nastąpić rozpatrzenie odwołania.

Co się stało na autostradzie A1?

Przypomnijmy, Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku z połowy września 2023 roku, do którego doszło na autostradzie A1. Wówczas BMW M850i uderzyło w jadącą przed nim Kię. Auto koreańskiej marki po uderzeniu wpadło na bariery energochłonne i natychmiast stanęło w ogniu. Zdarzenie zakończyło się tragicznie dla trzech osób – zginęło małżeństwo oraz ich pięcioletni syn.

Początkowo policja informowała, że kierowca Kii stracił panowanie nad samochodem z nieznanych powodów. Uszkodzone BMW nie było łączone ze sprawą. Do tej włączyły się jednak media i internauci. Nagłośnienie sprawy sprawiło, że wkrótce po tym dowiedzieliśmy się np. do kogo należał samochód oraz kim był sprawca wypadku. Oprócz tego pojawiło się nagranie, na którym było widać, jak BMW uderzyło w Kię. Sprawę nadzorem objął ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny, Zbigniew Ziobro.

Kiedy prokuratura postanowiła postawić zarzut spowodowania wypadku Sebastianowi M., okazało się, że nie ma go już w Polsce. W efekcie wystawiony został list gończy. Mężczyzna przez Turcję trafił do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ostatecznie na początku października został on zatrzymany na lotnisku w Dubaju. Od tamtego czasu ma zakaz opuszczania ZEA.

Dlaczego Sebastian M. nie wrócił jeszcze do Polski?

Polskie władze starają się, by Zjednoczone Emiraty Arabskie wydały mężczyznę stronie polskiej. W opinii polskich źródeł dyplomatycznych problemem, który mógł stać za zwłoką w rozpatrzeniu wniosku o ekstradycję, była zbyt niska kwalifikacja czynu przyjęta przez prokuraturę. W październiku 2024 roku minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, zapowiadał, że zrobi wszystko, by doprowadzić do skutecznej deportacji lub ekstradycji Sebastiana M.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Graffiti". Myrcha o zaostrzeniu kar dla kierowców-recydywistów
      "Graffiti". Myrcha o zaostrzeniu kar dla kierowców-recydywistówPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      26
      Super
      relevant
      6
      Hahaha
      haha
      10
      Szok
      shock
      3
      Smutny
      sad
      1
      Zły
      angry
      51
      Zły
      angry
      Lubię to
      like
      97
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na