Schumacher w "starym" bolidzie najszybszy w drugim dniu

Michael Schumacher z teamu Mercedes GP zdominował drug dzień zimowych testów Formuły 1 na torze w Jerez. Niemiec jechał bolidem z ubiegłego roku.

Michael Schumacher z teamu Mercedes GP
Michael Schumacher z teamu Mercedes GPAFP

Najlepiej z nowych samochodów zaprezentował się RB8 mistrzów świata - stajni Red Bull Racing prowadzony przez Marka Webbera. Australijczyk jutro odda kierownicę mistrzowi świta Sebastianowi Vettelowi.

- Samochód był konkurencyjny podczas ubiegłorocznych zimowych testów i teraz jest podobnie. Wiemy, że Ferrarii i McLaren będą blisko, a Mercedes nie ma jeszcze nowego auta, które pokaże dopiero w Barcelonie. Czujemy, że jesteśmy dobrze przygotowani, ale musimy się stale poprawiać. Generalnie nie ma większych niespodzianek związanych z autem. Do Melbourne jeszcze długa droga. Zespół jest bardzo doświadczony i nie możemy się ekscytować zimowymi testami - powiedział Mark Webber po zakończeniu drugiego dnia na Jerez.

Tak, jak wczoraj, tak i dzisiaj po południu, na obiekcie w Andaluzji panowały niemal idealne warunki pogodowe. Sprzyjająca aura sprawiła, że zespoły postanowiły skupić się na sprawdzaniu aerodynamiki swoich bolidów. Mniej istotne w takich okolicznościach były czasy, jakie kręcili kierowcy. Brak jakiejkolwiek rywalizacji o jak najlepszy wynik najbardziej widoczny był w ostatnich minutach popołudniowego treningu.

Drugi dzień testów na torze Jerez

1. Michael Schumacher (Mercedes) 1.18,561 132 okr.

2. Mark Webber (Red Bull) 1.19,184 97 okr.

3. Daniel Ricciardo (Toro Rosso) 1.19,587 100 okr.

4. Jules Bianchi (Force India) 1.20,221 46 okr.

5. Kimi Raeikkoenen (Lotus) 1.20,239 117 okr.

6. Paul di Resta (Force India) 1.20,272 69 okr.

7. Felipe Massa (Ferrari) 1.20,454 95 okr.

8. Jenson Button (McLaren) 1.20,688 85 okr.

9. Sergio Perez (Sauber) 1.20,711 68 okr.

10. Pastor Maldonado (Williams) 1.21,197 97 okr.

11. Heikki Kovalainen (Caterham) 1.21,518 139 okr.

12. Pedro de la Rosa (HRT) 1.22,128 64 okr.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas