Policja wyjaśnia, kto tu ma pierwszeństwo. Rowerzyści będą zaskoczeni
Wielu rowerzystów zbyt pewnie czuje się przed przejazdami dla rowerów, co nierzadko staje się powodem zgrzytów w relacjach z kierowcami. Próby spokojnych wyjaśnień okazują się nieskuteczne, bo w takich momentach zazwyczaj górę biorą emocje. Zielonogórska policja postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i jeszcze raz, na spokojnie wyjaśnić sporną kwestię.

Spis treści:
Relacje pomiędzy rowerzystami a kierowcami często są napięte. Obydwie grupy uczestników ruchu drogowego mają do siebie sporo zastrzeżeń, które nierzadko wywołują duże emocje podczas jazdy. Wśród nich znajduje się kwestia pierwszeństwa na przejazdach dla rowerów, którą niektórzy cykliści interpretują na swój sposób.
Pierwszeństwo rowerzysty wjeżdżającego na przejazd
W niedawnej publikacji, która pojawiła się w mediach społecznościowych, zielonogórska policja postanowiła rozwikłać odwieczny problem pomiędzy kierowcami a rowerzystami.
Dotyczy on kwestii pierwszeństwa na przejeździe dla rowerów. Wielu rowerzystów uznaje, że obowiązują ich podobne przepisy jak pieszych, a kierowcy są zobowiązani do ustępowania im pierwszeństwa, gdy wjeżdżają na przejazdu dla rowerów.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 13. 1a. ustawy Prawo o ruchu drogowym, "pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem." Ponadto "pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju."
Przy czym równie ważny jest art. 14. tej samej ustawy, który mówi, że "zabrania się wchodzenia na jezdnię (...) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych." Ponadto podczas przechodzenia przez przez jezdnię pieszy ma zachować szczególną ostrożność. To ważne zasady, zgodnie z nimi pieszy nie może tak po prostu wejść na przejście, zmuszając kierowców do gwałtownego hamowania.
Policja edukuje rowerzystów w zakresie przepisów
Rowerzystów obowiązują nieco inne zasady niż pieszych, co potwierdza w swoim wpisie zielonogórska policja.
Kierujący rowerem, zbliżając się do przejazdu dla rowerów nie ma pierwszeństwa przed pojazdami jadącymi jezdnią, na której wyznaczono przejazd dla rowerów
Policjanci z KMP w Zielonej Górze przeprowadzili w czwartek specjalną akcję, w której uświadamiali rowerzystów oraz innych uczestników ruchu drogowego, poruszających się na podobnych zasadach o obowiązujących przepisach. Kontroli podlegali również kierujący hulajnogami, urządzeniami transportu osobistego (UTO) i urządzeniami wspomagającymi ruch (UWR)
Kiedy rowerzysta ma pierwszeństwo?
Ustawodawca inaczej traktuje rowerzystów niż pieszych, ze względu na większą prędkość poruszania się. W efekcie mają oni pierwszeństwo tylko wtedy, gdy znajdują się na przejeździe rowerowym, co wynika z art. 27. 1. ustawy Prawo o ruchu drogowym. Natomiast wjechanie na przejazd rowerowy w sposób zmuszający kierowców do hamowania jest wymuszeniem pierwszeństwa, o czym mówi art 2: "ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości,"
Obowiązek ustąpienia pierwszeństwa rowerzystom obowiązuje za to, gdy jadą na wprost po jezdni, drodze dla rowerów, drodze dla pieszych i rowerów, czy pasie ruchu dla rowerów, a kierowca skręca w drogę poprzeczną. Rowerzyści mają pierwszeństwo także na drodze dla rowerów, a kierowcy powinni upewnić się, że nikogo na niej nie ma, zanim przez nią przejadą.