Samochody autonomiczne na polskich drogach? Ministerstwo szykuje przepisy
Polska idzie śladem zachodnich sąsiadów i zapowiada prawdziwą drogową rewolucję. Ministerstwo Infrastruktury rozpoczęło pracę nad modyfikowaniem przepisów Prawa o ruchu drogowym. Wszystko po to, by w przyszłości umożliwić testowanie samochodów autonomicznych na polskich drogach.
Autonomiczne samochody na polskich drogach? Jesteśmy już bliżej, niż dalej. Wygląda na to, że resort infrastruktury rozpoczął pracę nad nowelizacją przepisów, by w przyszłości umożliwić testowanie takich pojazdów nad Wisłą - pierwsze kroki zostały już poczynione.
W wykazie Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów opublikowano właśnie założenia do projektu ustawy o modernizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, jak również kilku innych ustaw. Celem resortu infrastruktury jest zaktualizowanie przepisów do rewolucji technologicznej w motoryzacji. Chodzi rzecz jasna o automatyzację funkcji kierowania i kontroli nad samochodami. Głównym założeniem jest zaktualizowanie prawa, by jazda i testowanie autonomicznych pojazdów na polskich drogach było możliwe.
Autorzy projektu ustawy zakładają, że Rada Ministrów uchwali nowe przepisy już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Szybko, ale resort motywuje to faktem, że dotychczasowe przepisy Prawa o ruchu drogowym, poprzez swoją restrykcyjność, blokują rozwój inicjatyw związanych z automatyzacją. To sprawia, że podmioty badawcze w Polsce i przedsiębiorstwa produkujące nowoczesne systemy do pojazdów samochodowych, nie mają możliwości testowania najnowszych technologii na polskich drogach - to jedna z barier rozwoju także w kontekście międzynarodowym. Wśród najważniejszych zmian należą m.in.:
- Zmiana definicji pojazdu autonomicznego w celu umożliwienia prowadzenia testów niezależnie od stopnia automatyzacji pojazdu.
- Wprowadzenie obowiązku poprzedzania testów na drogach publicznych testami w ruchu poza drogami publicznymi.
- Uzależnienie wydania zezwolenia na prowadzenie testów m.in. od zaświadczenia potwierdzającego przeprowadzenie testów na torze badawczym.
- Uzależnienie wydania zezwolenia na prowadzenie testów m.in. od posiadania przez podmiot prowadzący je na drodze publicznej obowiązkowego ubezpieczania OC od szkód powstałych w związku z "niepożądanymi zdarzeniami".
- Doprecyzowanie obowiązków organizatora badań i nałożenie na niego odpowiedzialności karnej, cywilnej lub administracyjnej w zależności od popełnionego czynu niedozwolonego podczas udziału w testach.
- Rezygnacja z wymogu posiadania decyzji o profesjonalnej rejestracji pojazdów przez podmiot prowadzący testy na rzecz wymogu złożenia odpowiednich oświadczeń wynikających z przepisów o profesjonalnej rejestracji pojazdów, tj. umożliwienie prowadzenia testów w oparciu o pojazdy wcześniej zarejestrowane.
Nowelizacja przepisów otworzy furtkę dla nowych technologii i pozwoli producentom samochodów oferować auta wyposażone w system jazdy autonomicznej trzeciego stopnia - dziś takie rozwiązania oferują chociażby flagowe Mercedesy i BMW (funkcje dostępne na wybranych rynkach). Autonomiczne samochody są legalne między innymi w Niemczech, Francji, czy Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, w Emiratach Arabskich stworzono nawet specjalne prawo jazdy dla samochodów autonomicznych, legalizując autonomiczne taksówki.