Sąd ogłosił wyrok w sprawie złodziei samochodów
Na kary od 2 lat do 4,5 roku więzienia skazał Sąd Okręgowy w Suwałkach czterech mężczyzn oskarżonych o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów. Żadna ze stron tego orzeczenia nie zaskarżyła, jest ono już prawomocne - wynika z informacji PAP z biura prasowego tego sądu.
Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Trafił do białostockiego sądu, ale tam zapadła decyzja, że właściwy miejscowo do rozpatrzenia tej sprawy jest Sąd Okręgowy w Suwałkach. Tam odbył się proces i zapadł wyrok.
Jak wynika z ustaleń śledczych, kradzieże miały miejsce w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim od października 2016 do lutego 2017 roku. Grupę, w której był ściśle określony podział zadań, interesowały przeważnie auta koncernu Volkswagen (audi, skoda, volkswagen) oraz samochody marki bmw. Wartość pojazdów wahała się od 13 tys. zł do nawet 150 tys. zł.
Skradzione auta były transportowane na posesję rodziny jednego z oskarżonych, a następnie wywożone na Litwę, gdzie je sprzedawano, a pieniądze dzielono między członków grupy.
W czerwcu ub. roku szef grupy uciekł przed policyjnym pościgiem w Sejnach (Podlaskie). Zatrzymano go cztery miesiące później na Litwie na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Oprócz zarzutów związanych z kradzieżami samochodów oskarżono go również o przestępstwa, do których doszło w czasie pościgu - chodzi o stosowanie przemocy i groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariuszy do odstąpienia od zatrzymania.
Wobec niego zapadł wyrok 4,5 roku więzienia; wobec trójki pozostałych oskarżonych to kary 2-2,5 roku więzienia. Sąd orzekł też grzywny i solidarny obowiązek naprawienia szkody (niektóre kwoty przekraczają 100 tys. zł). Jak wynika z uzyskanych w czwartek przez PAP informacji w biurze prasowym sądu w Suwałkach, ostatecznie żadna ze stron tego wyroku pierwszej instancji nie zaskarżyła i jest on już prawomocny.
