Rząd sprzedaje swoje limuzyny na eBayu

Włoski rząd sprzedaje na aukcyjnym portalu internetowym eBay 170 swoich limuzyn. Tak nowy gabinet Matteo Renziego szuka oszczędności i daje sygnał obywatelom, że jest zdeterminowany obniżyć wydatki na utrzymanie klasy politycznej i jej przywileje.

Włoski rząd sprzedaje na aukcyjnym portalu internetowym eBay 170 swoich limuzyn. Tak nowy gabinet Matteo Renziego szuka oszczędności i daje sygnał obywatelom, że jest zdeterminowany obniżyć wydatki na utrzymanie klasy politycznej i jej przywileje.

Na razie Kancelaria Premiera w Rzymie wystawiła na sprzedaż pierwsze 25 służbowych aut z ministerstw sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i obrony.

Co tydzień na aukcję będzie trafiało kolejnych 25 limuzyn. Rząd wyjaśnił, że chce otrzymać za każdy samochód cenę zbliżoną do tej, jaką sugeruje prasa motoryzacyjna za konkretny rocznik i model.

Wśród samochodów wystawionych na eBay przez rząd są prawdziwe cacka dla fanów motoryzacji, między innymi Maserati 139 Quattroporte. W 2011 roku ówczesny minister obrony Ignazio La Russa kupił dla swego resortu 15 takich aut w cenie 117 tysięcy euro za każde, co spotkało się z powszechną krytyką z powodu szastania publicznymi pieniędzmi. Obecnie cenę tego modelu szacuje się na około 50 tysięcy euro i tyle właśnie chciałby otrzymać gabinet Renziego za każdy z nich.

Reklama

Dużo będzie również najpopularniejszych ministerialnych modeli Lancii Thesis. Na aukcję trafią też samochody modeli Lancia K, Volvo S60, Audi A6 i Alfa Romeo 159 z MSW oraz ministerstwa sprawiedliwości.

Eksperci oceniają, że niektóre limuzyny będzie można kupić za kilka bądź kilkanaście tysięcy euro.

We Włoszech politycy i przedstawiciele władz wszystkich szczebli dysponują rekordową liczbą służbowych samochodów. Według najnowszych statystyk w całym kraju takich limuzyn jest wciąż prawie 60 tysięcy, choć od kilku lat ich liczba jest stopniowo redukowana.

Polub MOTO INTERIA na Facebooku. Tam znajdziesz więcej zdjęć, ciekawostki i... konkursy. Do wygrania wkrótce samochód na weekend!. Wystarczy kliknąć TUTAJ.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy