Ropa tanieje, paliwa wkrótce też

Ropa na światowych giełdach tanieje, a w ślad za nią powinny podążać ceny paliw w Polsce. Obniżki na stacjach już są widoczne, a spadkowa tendencja u progu wiosny może jeszcze nabrać tempa.

Wkrótce możemy spodziewać się obniżek cen paliw na stacjach
Wkrótce możemy spodziewać się obniżek cen paliw na stacjachPiotr KamionkaReporter

Notowania ropy Brent pod koniec mijającego tygodnia spadły do najniższych w tym roku poziomów. Na przecenę na rynku naftowym szybko reagują nasze rafinerie - w ich hurtowych cennikach paliwa też są najtańsze od początku roku.

Początek marca na hurtowym rynku paliw przynosi systematyczny spadek cen benzyny i oleju napędowego. Benzyna bezołowiowa 95 w porównaniu z końcem lutego kosztuje dzisiaj 94 złote mniej niż na koniec lutego. Jej aktualna średnia cena to 3606 PLN/metr sześc. Nieco wolniej spadają notowania oleju napędowego. Od początku marca diesel potaniał o 56,60 PLN i średnio kosztuje dzisiaj 3556,40 PLN/m3. W obu przypadkach z tak niskim cenami na hurtowym rynku paliw ostatni raz mieliśmy do czynienia na początku grudnia ubiegłego roku. Drugi tydzień z rzędu zanotowaliśmy obniżki w detalicznej części rynku paliw. Przecena na stacjach przyspieszyła i zarówno 95-oktanowa benzyna, jak i olej napędowy potaniały o 4 grosze. Litr popularnej 95-tki kosztuje w tym tygodniu średnio 4,73 PLN. Tankując diesla płacimy aktualnie średnio 4,59 PLN/l. Z obniżek cieszą się też kierowcy samochodów z instalacjami LPG. Autogaz potaniał o 2 grosze i kosztuje średnio w Polsce 2,22 PLN/l. W nadchodzącym tygodniu możemy liczyć na dalsze obniżki kosztów tankowania. Prognozowane przedziały cenowe na połowę marca wyglądają następująco: 4,62-4,73 PLN/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 4,54-4,64 PLN/l oraz  2,16-2,24 PLN/l dla autogazu.

W tym tygodniu z pewnością wydarzeniem najbardziej przykuwającym uwagę handlujących mogły być dynamiczne obniżki cen surowca, które spowodowały zejście cen z poziomów 56 USD w okolice 52 USD za baryłkę ropy Brent na londyńskiej giełdzie. Do spadków przyczyniły się wyniki odczytu Energy Information Administration o zapasach ropy i paliw gotowych w USA. Zaskoczenie było znaczące - w przypadku rezerw ropy zobaczyliśmy bowiem  zwyżkę przekraczającą 8 mln baryłek, a spodziewano się zaledwie jednej czwartej tego poziomu. W przypadku benzyn mieliśmy do czynienia ze spadkiem o ponad 6 mln, a średnich destylatów (m.in. diesla) niemal o 3 mln baryłek.

Plotką, która pojawiła się w tym tygodniu jest także wiadomość jednego z saudyjskich oficjeli, że mało prawdopodobne jest przedłużenie przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę (OPEC), co jest wynikiem dynamicznej ekspansji amerykańskich eksporterów w ostatnich miesiącach. W obecnej chwili warto przypomnieć, że większość cięć zamierzonych przez całą organizację realizuje właśnie Arabia Saudyjska, a niektóre kraje są zaledwie cząstkowo zaangażowane w redukcje. To może stanowić problem, a z całej sytuacji skwapliwie korzystają amerykańscy eksporterzy, których aktywność może w 2018 rosnąć - tak prognozuje Międzynarodowa Agencja Energii.

Źródło: e-petrol.pl

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas