Rolnicy i branża transportowa mają problem z brakiem paliw. Orlen komentuje

Izby Rolnicze złożyły wniosek do ministra aktywów państwowych w związku z problemami z dostępnością paliwa. Własny wniosek w podobnej sprawie złożyła organizacja związana z branżą transportową. Jak sytuację komentuje Orlen?

Ostatnio informowaliśmy o problemach rosyjskich kierowców z dostępnością paliw. Braki miały pojawić się na stacjach w różnych częściach kraju. Problem uderza nie tylko w kierowców, ale również w rolników, którzy potrzebują paliwa do maszyn, ponieważ nadszedł czas zbiorów. Jak się jednak okazuje, z podobną sytuacją mają borykać się także gospodarze z Polski.

Polscy rolnicy mają problem z dostępnością paliw

Ostatnio pojawiły się informacje, z których wynika, że rolnicy mają problem z dostępnością oleju napędowego. Ten dziś jest wyjątkowo potrzebny ze względu na trwające jesienne prace polowe (przygotowanie pól po żniwach, zbiór roślin okopowych).

Reklama

Z racji, że głównym dostawcą paliwa na rynku hurtowym jest Orlen, Wielkopolska Izba Rolnicza złożyła pismo do nadzorującego jego działanie ministra aktywów państwowych, Jacka Sasina. W piśmie domagają się "pilnej interwencji w tej sprawie", a także zapewnienia "właściwych ilości paliwa dla rolników". Z podobnym wnioskiem wystąpiła również Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza. "Do Zarządu Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej docierają sygnały, o braku możliwości zaopatrzenia się w paliwo na rynku hurtowym. Dystrybutorzy nie są w stanie dostarczać rolnikom paliwa na bieżąco" - stwierdzono w piśmie.

Na brak paliw narzeka też branża transportowa

Nie tylko rolnicy mają problem z dostępnością paliwa. Jak się okazuje, dotyczy on również branży transportowej. Organizacja Transport i Logistyka Polska złożyła w tej sprawie pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. "W ostatnich tygodniach członkowie związku pracodawców Transport i Logistyka Polska odnotowują bardzo poważne zaburzenia na rynku paliw, związane z brakiem możliwości hurtowego zakupu niezakontraktowanego oleju napędowego" - czytamy w piśmie.

Organizacja zwraca również uwagę na wzrost cen o ponad 60 groszy na litrze dostępnego na rynku hurtowym oleju napędowego, co ma mieć według niej związek z działaniami Orlenu. W piśmie działacze apelują o "niezwłoczne podjęcie działań mających na celu sanację sytuacji na rynku paliw lub wdrożenie mechanizmów osłonowych dla polskich przewoźników".

Problem z brakiem paliw. Orlen komentuje

Do Orlenu zwróciła się w kwestii komentarza redakcja TVN24 Biznes. Koncern twierdzi, że wywiązuje się ze wszystkich kontraktów. "Dostawy benzyny i oleju napędowego do wszystkich naszych klientów zewnętrznych oraz na stacje paliw Orlen przebiegają bez zakłóceń." - poinformowała redakcję spółka. Zdaniem koncernu paliwa jest na tyle dużo, by "wszyscy odbiorcy, którzy posiadają umowy z Grupą Orlen, byli zaopatrywani w taką ilość paliwa, jaką zadeklarowali".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: paliwa | brak paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy