Robert Kubica przed Rajdem Niemiec

Zbliżające się zmagania w okolicach Trewiru będą dla Polaka pierwszym w pełni asfaltowym startem Fordem Fiestą RS w specyfikacji 2015 i na oponach Pirelli. Na lepiej znanej sobie z uwagi na wyścigowe doświadczenie nawierzchni, kierowca ekipy RK World Rally Team liczy na udany weekend.

Kubica startował w Rajdzie Niemiec dwukrotnie. Rok temu wygrał dwa odcinki specjalne, ale jazdę po punkty przerwała awaria samochodu. W sezonie 2013 triumfował w kategorii WRC 2 w drodze po tytuł mistrza świata, a w klasyfikacji generalnej imprezy zajął piąte miejsce. Do tej pory to najlepszy w historii rezultat wywalczony w rajdzie WRC przez jakiegokolwiek polskiego kierowcę.

Składająca się z 21 odcinków specjalnych o łącznej długości 374 kilometrów trasa ADAC Rajdu Niemiec prowadzi m.in. przez słynne winnice w okolicach Mozeli oraz poligon wojskowy Baumholder. Zmagania rozpoczną się w czwartek wieczorem, a zakończą w niedzielę wczesnym popołudniem relacjonowanym w telewizji odcinkiem Power Stage oraz ceremonią pod słynną bramą Porta Nigra w Trewirze.

Robert Kubica Rajd Niemiec oznacza dla nas powrót na asfalt po bardzo długiej przerwie. Trudno bowiem nazwać Rajd Monte Carlo w stu procentach asfaltowym. Wracamy na tę nawierzchnię po raz pierwszy od ubiegłorocznego Rajdu Hiszpanii i wkraczamy w nowy etap sezonu, podczas którego czeka nas dużo więcej jazdy po asfalcie. Rajd Niemiec jest bardzo specyficzny. Większość odcinków prowadzi przez winnice i ich nietypowe drogi. Trudno powiedzieć czego się spodziewać po najbliższym weekendzie, ponieważ nie startowałem jeszcze na asfalcie Fiestą w specyfikacji 2015. Po Rajdzie Finlandii mieliśmy bardzo mało czasu na przygotowanie auta, ale mamy za sobą dwa dni testowe, które powinny pomóc nam podczas rywalizacji i nie możemy doczekać się startu.