Robert Kubica na Sardynii. Później na... Warmii!

Robert Kubica z pilotem Maciejem Szczepaniakiem (Ford Fiesta WRC) są na liście startowej 12. Rajdu Włoch-Sardynii, szóstej rundy mistrzostw świata, zaplanowanej w dniach 11-14 czerwca.

Po wysokich lotach w Portugalii Kubica liczy na kolejny dobry wynik
Po wysokich lotach w Portugalii Kubica liczy na kolejny dobry wynikAFP

W sumie zgłoszono 60 załóg, wśród nich 15, które pojadą samochodami WRC. Na liście są po trzy jadące Volkswagenem Polo WRC, Citroenem DS3 WRC i Hyundaiem I20 WRC oraz sześć, w tym Kubica, Fordem Fiestą WRC.

W sumie na Sardynii pojadą kierowcy reprezentujący 25 państw.

Kubica po wywalczeniu dziewiątego miejsca w 5. rundzie MŚ - Rajdzie Portugalii, zdobył pierwsze dwa punkty do klasyfikacji generalnej cyklu i jest na 20. pozycji. Prowadzi broniący tytułu Francuz Sebastien Ogier (Polo WRC) - 105 pkt, przed Norwegiem Andreasem Mikkelsenem (Polo WRC) - 63 pkt i Norwegiem Madsem Oestbergiem (Citroen DS3 WRC) - 57 pkt.

Na piąte miejsce po zwycięstwie w Rajdzie Portugalii awansował wicemistrz świata Fin Jari-Matti Latvala (Polo WRC) - 46 pkt.

Trasa na Sardynii będzie miała w sumie 1565,7 km, w tym 24 odcinki specjalne o łącznej długości 402,8 km.

W poprzedniej edycji Kubica początkowo jechał bardzo dobrze, był piąty w klasyfikacji generalnej. Na dwa OS-y przed końcem sobotniego etapu urwał koło i sporo stracił. Ostatniego dnia wrócił na trasę w systemie Rally2 i ostatecznie zajął 8. miejsce ze stratą 12 minut do zwycięzcy Ogiera. Gdyby nie 10 minut karnych za dwa odcinki, których nie ukończył w sobotę, mógł być w klasyfikacji rajdu tuż za podium.

Rajd Włoch jest rozgrywany na Sardynii od 2004 roku. Wcześniej był nim Rajd San Remo, który przeszedł do historii jako pierwszy w mistrzostwach świata wygrany przez... kobietę. W 1981 roku triumfowała w nim Francuzka Michele Mouton jadąca Audi Quattro.

Po Sardynii, kolejną, 7. rundą mistrzostw świata będzie Rajd Polski na trasach w rejonie Mikołajek zaplanowany w dniach 2-5 lipca.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas