Renault oddało Rosjanom licencję, Dacie mogą być Ładami

Przypomnijmy, do Renault należał pakiet większościowy (68 proc.) akcji AwtoWAZ. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Francuzi, którzy zainwestowali w Rosji 2,2 mld euro, szukali sposobu na wycofanie się ze współpracy z Rosjanami. Ostatecznie wszystkie aktywa zostały oddane za symboliczną kwotę 1 rubla. Okazuje się jednak, że sprzedano nie tylko udziały w AwtoWAZ i fabrykę własną Renault.

Jak wynika z doniesień rosyjskich mediów, na mocy zawartego porozumienia, AwtoWAZ ma prawo produkować trzy modele Dacii: nowe generacje Logana i Sandero oraz Dustera, przy czym samochody mają być sprzedawane jako Łady.

W całym tym układzie jest jednak jeden haczyk. Francuzi wstrzymali bowiem dostawy części do rosyjskich fabryk AwtoWAZ. Stanęła również produkcja i dostawy  np. paneli nadwozia do modeli zarówno Łady, jak i Dacii. 

Jak do tej pory AwtoWAZ-owi udało się uruchomić produkcję tylko jednego modelu - Łady Granta, która została opracowana siłami własnymi Rosjan, jeszcze przed zaangażowaniem Renault. Francuzi jednak mocno zmodernizowali ten model, wyposażając go m.in. w układ ABS, poduszki powietrzne, czy sondy Lambda, dzięki którym silnik spełniał normę emisji Euro 5. Dziś Rosjanie utracili dostęp do tych komponentów. W efekcie Granta, która obecnie zjeżdża z taśm produkcyjnych spełnia normę emisji Euro 2 i pozbawiona jest podstawowego - z punktu widzenia Europejczyka - wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa.

Jak się rozwinie sytuacja? Na razie nie wiadomo. Francuzi nie chcieli palić za sobą mostów, dlatego umowa sprzedaży udziałów w AwtoWAZ zawiera opcję ich odkupu w ciągu 6 lat. Póki jednak europejskie sankcje obowiązują, Renault nawet jak by chciało, nie będzie mogło dostarczać do Rosji komponentów potrzebnych do produkcji Sandeo, Logana czy Dustera.

Może więc się okazać, że Rosjanie pozostaną skazani na archaiczną Grantę.