Renault idzie na wojnę!

Chociaż Francuzi nie słyną raczej z waleczności, ich sprzęt bojowy zaliczany jest do jednych z najlepszych na świecie.

Kliknij
KliknijInformacja prasowa (moto)

Produkują świetne czołgi Leclrec, myśliwce Mirage a nawet atomowe okręty podwodne i lotniskowce. Dlaczego więc nie mieliby produkować samochodów wojskowych?

Na życzenie armii firma Renault Defence mająca duże doświadczenie w produkcji pojazdów militarnych (swego czasu wytwarzała nawet czołgi, dziś produkuje ciężarówki i wozy opancerzone) postanowiła zbudować lekki samochód rozpoznania. Powstrzymano się jednak od typowej dla Francuzów ekstrawagancji - auto do złudzenia przypomina wykorzystywane przez Amerykanów pojazdy humvee. Nie ma się jednak czemu dziwić - łatwe w naprawie, pudełkowate nadwozie i rozstawione w narożnikach koła gwarantujące bardzo krótkie zwisy to nieocenione zalety.

Informacja prasowa (moto)

Nowe renault nazywa się shepra i będzie budowane wyłącznie na potrzeby wojska. Póki co gotowe są dwie wersje nadwoziowe - czteroosobowe kombi z paką z tyłu oraz pickup. Ta pierwsza dysponuje przestrzenią ładunkową o pojemności 2,5 m3 i ładownością ok. 2,2 t. Pick up ma ładowność aż 4,1 t (DMC 9,1 t) a w miejsce jego paki można zamontować dowolną zabudowę.

Do napędu służy czterocylindrowy silnik diesla o mocy 215 KM uzyskiwanej przy 2300 obr/min. Moc przekazywana jest na cztery koła za pomocą automatycznej, sześciostopniowej skrzyni biegów. Co ciekawe jednostka napędowa spełnia rygorystyczne wymogi czystości spalin - Euro5.

Prędkość maksymalna na drodze wynosi ok 120 km/h. Zasięg, przy prędkości 70 km/h to 900 km.

Pozostałe informacje na temat auta nie są znane. Francuzi nie podali np. jak szybko shepra potrafi poruszać się na wstecznym...

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas