Rekordowy wiek samochodów w Europie. Tak źle jeszcze nie było

Najnowszy raport sporządzony przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów nie pozostawia żadnych wątpliwości. Średni wiek pojazdów poruszających się po drogach Starego Kontynentu rośnie w zastraszającym tempie. W niektórych krajach przekracza on nawet 17 lat. Czy istnieje szansa na powstrzymanie niepokojącego trendu?

Samochody w Europie są coraz starsze. A będzie jeszcze gorzej
Samochody w Europie są coraz starsze. A będzie jeszcze gorzej 123RF/PICSEL

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów opublikowało obszerny raport dotyczący samochodów poruszających się po drogach Starego Kontynentu. Wynika z niego, że dane dotyczące sprzedaży różnych typów pojazdów - także tych elektrycznych - różnią się od rzeczywistego składu modeli poruszających się po drogach Europy. Pomimo że auta wyposażone w napęd elektryczny były trzecim najpopularniejszym wyborem kierowców w 2023 roku, jednocześnie stanowiły zaledwie 1,2 proc. udziału w rynku Unii Europejskiej.

Średni wiek samochodów w Europie stale rośnie

Badanie w jasny sposób wykazało, że obecnie po drogach wspólnoty jeździ ok. 290 milionów pojazdów, a średni wiek wszystkich typów samochodów nadal rośnie. Auta poruszające się po drogach Unii Europejskiej mają średnio 12 lat, a w niektórych krajach - m.in. w Grecji i Estonii - średni wiek przekracza nawet 17 lat. Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja w przypadku samochodów ciężarowych i autobusów, gdzie średnia waha się od 12 do 14 lat. Od 2018 r. średni wiek wszystkich typów pojazdów wzrósł o ponad rok.

Przejście na elektromobilność musi przyspieszyć

Zdaniem autorów raportu, większość z najstarszych rocznikowo samochodów trudno nazwać ekologicznymi. Stale rosnąca liczba starzejących się pojazdów na drogach, uwypukla znaczenie szybszego wprowadzenia modeli zelektryfikowanych i elektrycznych. Tym samym Unia Europejska powinna w większym stopniu zachęcać ludzi i firmy do przechodzenia na ekologiczne samochody. Wraz z tym konieczny jest jednak rozwój infrastruktury oraz przepisy umożliwiające wprowadzenie odpowiednich zachęt zakupowych i podatkowych.

Europa potrzebuje szerszego zestawu warunków ramowych, takich jak infrastruktura do ładowania oraz zachęty do zakupów i zachęty podatkowe, aby stymulować popyt i uzupełniać pojazdy na europejskich drogach czystszymi i bardziej ekologicznymi modelami.
czytamy w raporcie.

W podobnym tonie wypowiedział się jakiś czas temu sam Luca de Meo - prezes Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów. Podczas przemówienia inauguracyjnego z okazji objęcia stanowiska stwierdził, że Europa potrzebuje polityki, która wesprze dekarbonizację i ułatwi stawianie czoła rosnącej globalnej konkurencji. Jednocześnie de Meo skrytykował niektóre z propozycji Komisji Europejskiej, które zamiast przyspieszyć elektromobilną rewolucję, mogą skutkować jej dodatkowym spowolnieniem.

Lexus LBX wkracza na rynek. Podbije serca kobiet?Interia plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas