Reeksport - z Polski znikają nowe samochody. Jadą do Niemiec i Francji?
Oprac.: Paweł Rygas
Wojna w Ukrainie przerwała łańcuchy dostaw fabryk motoryzacyjnych, więc dostępność nowych pojazdów na wielu światowych rynkach maleje z każdym dniem. Zdesperowani nabywcy szukają alternatywnych form zaopatrzenia się w samochody, co sprzyja nasilaniu się zjawiska tzw. reeksportu. W ostatnim czasie na polskim rynku wzrosło ono ponad dwukrotnie.
Szczegółowe dane dotyczące reeksport od lat analizuje Instytut SAMAR. Chodzi o nowe samochody kupione w polskich salonach, które w krótkim czasie po wyjechaniu z salonu zostały wyrejestrowywane z powodu zbycia za granicę lub rejestracji za granicą. Z reguły poziom reeksportu oscylował w okolicach 10 proc. polskiego rynku. W ostatnich miesiącach mówić można jednak o ogromnym nasileniu tego problemu.
Reeksport - groźne zjawisko, którego nie chcą producenci
Zjawisko reeksportu jest o tyle groźne, że sztucznie zawyża rzeczywistą wielkość polskiego rynku wpływając na mylne postrzeganie możliwości zakupowych (i finansowych) polskich nabywców. Z reeksportem starają się też walczyć sami producenci, którzy postrzegają go w kategorii "turystyki zakupowej".
Z najnowszych danych Samaru wynika bowiem, że w miesiącach styczeń - marzec 2022 roku z Polski za granicę wywiezione zostały 5 864 auta o dmc do 6 ton. To - uwaga - o 108 proc. więcej w porównaniu do I kwartału 2021 roku (analiza w 2021 roku obejmowała roczniki 2020 - 2021, najnowsza - 2021-2022).
Nie ulega wątpliwości, że za zjawisko reekeportu odpowiadają wyspecjalizowani pośrednicy. W pierwszym kwartale bieżącego roku na 380 powiatów w 206 z powodu zbycia pojazdu za granicę nie odnotowano ani jednego wyrejestrowania pojazdu. Dla porównania, za połowę wszystkich tego rodzaju wyrejestrowań odpowiada jedynie pięć powiatów:
- Miasto Stołeczne Warszawa,
- Kraków,
- Poznań,
- Bilsko Biała,
- Wrocław.
Warto też zdawać sobie sprawę, ze za granicę trafiają nie tylko auta osobowe popularnych marek (przez lata prym w zestawieniu wiedli tacy producenci, jak: Skoda, Toyota, Volkswagen czy Dacia). W ponad 1/3 powiatów, w których w pierwszym kwartale bieżącego roku wyrejestrowywano nowe auta z powodu zbycia za granicę "liderami" były modele użytkowe.
***