Rajd Polski coraz bliżej. Trzech Polaków w autach WRC

W czwartek rozpocznie się 71. Rajd Polski, siódma runda tegorocznych samochodowych mistrzostw świata. Poprzednio taką rangę impreza ta miała pięć lat temu. Na starcie stanie 71 załóg, wśród nich broniący tytułu Francuz Sebastien Ogier i Robert Kubica.

W rajdzie, rozgrywanym na szutrowych trasach w rejonie Mikołajek i Druskiennik na Litwie, 15 załóg pojedzie samochodami WRC. Startują fabryczne teamy: Volkswagena (Sebastien Ogier, Jari-Matti Latvala), Citroena (Kris Meeke, Mads Oestberg), M-Sportu (Mikko Hirvonen, Elfyn Evans) i Hyundaia (Thierry Neuville, Juho Hanninen).

Obok Kubicy, ubiegłorocznego mistrza świata w klasie WRC-2, samochodami WRC będą dysponować także Krzysztof Hołowczyc i Michał Sołowow. Cała trójka zdecydowała się na Fordy Fiesta.

Były kierowca Formuły 1 wystartuje w Rajdzie Polski po raz drugi. Przed rokiem, kiedy impreza była zaliczana do mistrzostw Europy, zajmował drugą pozycję do siódmego odcinka specjalnego, ale na następnym w jego aucie urwało się koło i krakowianin musiał się wycofać.

Reklama

"Cieszę się z możliwości spotkania z polskimi kibicami. Chociaż startowałem w Rajdzie Polski już w ubiegłym roku, ten będzie dla mnie całkiem inny i nowy, bowiem większość odcinków została zmieniona. Liczę na niezły rezultat" - przyznał Kubica.

Start w Rajdzie Polski będzie 15. występem Sołowowa w mistrzostwach świata. W bieżącym sezonie w tym cyklu wystąpił tylko w Szwecji, gdzie był 17. Dotychczas kielczanin trzy razy uplasował się w Rajdzie Polski na drugiej pozycji, dwa razy zajął trzecią lokatę.

Z kolei Hołowczyc rywalizuje w głównej imprezie samochodowej kraju od 1987 roku i trzy razy ją wygrał, ostatnio w 2005 roku. W poprzedniej polskiej rundzie MŚ - w 2009 roku - zajął szóste miejsce.

"Ten rajd jest mi bliski, zawsze, o ile jest możliwość, chcę w nim pojechać. To przede wszystkim okazja do kontaktu z kibicami, z którymi rzadko mam okazję spotkać się na polskich trasach. Na co dzień jeżdżę maratony, a tu nagle muszę być sprinterem, który walczy o każdy ułamek sekundy. Będę jechał najszybszym możliwym tempem i mam nadzieję, że pozwoli to na zajęcie przyzwoitego miejsca" - powiedział PAP Hołowczyc.

W czwartek w godzinach przedpołudniowych kierowcy zaliczą odcinek testowy, od wyników którego będą zależeć pozycje startowe. O 15.30 odbędzie się start honorowy, a po niej trzy pierwsze odcinki specjalne, w tym superoes na torze Mikołajki Arena.

W trudnej sytuacji będzie przez pierwsze dwa dni Ogier, lider klasyfikacji MŚ i obrońca tytułu.

Zgodnie z regulaminem to on jako pierwszy musi wyruszać na trasę czwartkowych i piątkowych prób. To będzie dla niego dodatkowe wyzwanie, gdyż na luźnych nawierzchniach pierwsze samochody "czyszczą" rywalom drogę z zalegających na niej kamieni i grubego szutru. Łatwiej wtedy o awarię czy uszkodzenie opony.

W piątek po jednym OS-ie w Polsce, załogi pojadą na Litwę, gdzie w rejonie Druskiennik zaplanowane są cztery próby sportowe. Wieczorem - o godz. 22 - ponownie superoes na torze w Mikołajkach.

Najcięższym dniem dla kierowców będzie sobota. Będą oni musieli bowiem przejechać 10 odcinków, na koniec dnia ponownie superoes na Mikołajki Arena.

Niedziela, ostatni dzień imprezy, to cztery OS-y, w tym kończący rywalizację Power Stage Baranowo 2, podczas którego będzie można zdobyć dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej MŚ.

Trasa rajdu liczy w sumie 1671 km, w tym 24 OS-y o długości 362 km.

W 2009 roku, gdy Rajd Polski był także rundą mistrzostw świata, triumfował Fin Mikko Hirvonen. Sporego pecha mieli wtedy wszyscy zawodnicy, którzy aktualnie jeżdżą w fabrycznym teamie Volkswagena: Ogiera i Norwega Andreasa Mikkelsena wyeliminowały awarie silników, a Fin Jari-Matti Latvala stracił drugie miejsce wypadając z trasy na ostatnim zakręcie końcowego superoesu.

Po sześciu tegorocznych eliminacjach zdecydowanym liderem MŚ jest Ogier - 138 pkt. Drugie miejsce zajmuje Latvala - 105 pkt, a na czwartej pozycji jest Mikkelsen - 63. Wszyscy to fabryczni zawodnicy Volkswagen Motorsport. Przedziela ich trzeci Norweg Mads Oestberg - 66.

Kubica, który początek sezonu miał niezbyt udany - ukończył tylko dwa z sześciu rajdów, jest sklasyfikowany na 12. pozycji z dorobkiem 12 pkt.

Głównym kandydatem do zwycięstwa w Mikołajkach jest Ogier. Francuz nie kryje, że interesuje go najwyższe miejsce na podium, gdyż chce na głównymi rywalami w walce o tytułu utrzymywać bezpieczną przewagę.

"Trasy w Polsce są ciekawe, szybkie, takie, jakie lubię. Zapowiada się zacięta walka" - powiedział Ogier.

Organizatorzy spodziewają się przyjazdu na rajd około 150 tysięcy kibiców z całej Europy. Praktycznie wszystkie miejsca noclegowe w rejonie Mikołajek są zarezerwowane. Kto tego nie uczynił wcześniej, musi ich szukać w dalszej odległości od bazy rajdu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rajd polski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy