Rajd Elmot OS11: 1,2 s. to za mało
Zaledwie 1,2 sekundy udało się odrobić Leszkowi Kuzajowi na ostatnim, jedenastym odcinku specjalnym, liczącym 13 km długości. Na dwie próby przed końcem rajdu kierowca Peugeota 206 WRC wciąż traci ponad 30 sekund do prowadzącego w imprezie Janusza Kuliga (Seat Cordoba WRC).
Kulig zdaje się kontrolować przebieg rajdu i nie powinien dać wydrzeć sobie prowadzenia do samej mety. Przed zawodnikami zostało przecież już tylko 20 kilometrów trasy dwóch odcinków specjalnych. Trzecie miejsce w rajdzie i prowadzenie w grupie N utrzymuje Paweł Dytko, który na ostatniej próbie uciekł Łukaszowi Sztuce o 1,5 sekundy.
Walka jest jednak wciąż nie rozstrzygnięta, gdyż Sztuka traci do niego zaledwie 9,6 s. i na dwóch ostatnich oesach może jeszcze tę stratę odrobić. Na kolejnych pozycjach plasują się Michał Bębenek, Michał Sołowow, Sebastian Frycz i Marcin Turski. Na trasie OS11 z walki wycofał się Tomasz Czopik. Wcześniej krakowski kierowca ukręcił półoś w swoim Lancerze i widocznie nie wszystkie problemy udało się usunąć w strefie serwisowej.
1. Kulig (Seat) 1:08:45.4
2. Kuzaj (Peugeot) +00:30.6
3. Dytko (Mitsubishi) +04:03.5
4. Sztuka (Mitsubishi) +04:13.1
5. Bębenek (Mitsubishi) +05:13.8
6. Sołowow (Mitsubishi) +06:52.6
7. Frycz (Opel) +06:52.8
8. Turski (Mitsubishi) +07:26.8
9. Pineles (Opel) +07:33.3
10. Stec (Mitsubishi) +12:04.5