Racjonalizatorski pomysł premiera. Policja zaoszczędzi 15 tys. zł.

Mateusz Morawiecki znalazł sposób na zaoszczędzenie 15 tys. zł. Tyle – według wyceny - kosztowałaby utylizacja starych druków mandatowych. Miały wyjść z użytku z początkiem września. Tak się jednak nie stanie.

Jak informuje "Rzeczpospolita" do Rządowego Centrum Legislacji wpłynął właśnie projekt Prezesa Rady Ministrów dotyczący wykorzystywania druków mandatowych. Premier Mateusz Morawiecki proponuje, by stosowane jeszcze "przeterminowane" bloczki pozostały w użytku do września przyszłego roku.

Przypominamy, że z dniem 1 lutego bieżącego roku radiowozy drogówki wyposażone zostały w terminale płatnicze. Dzięki nim nałożoną karę zapłacić można bezpośrednio u policjanta. Nowe przepisy powstały głównie z myślą o kierowcach z zagranicy. Okazuje się jednak, że nowa forma płatności zyskuje również na popularności wśród polskich kierowców. Obecnie około 10 proc. mandatów opłacanych jest w taki sposób.

Reklama

Niestety, wprowadzenie nowej formy płatności wiązało się z wprowadzeniem nowych druków mandatowych. Już 4 września ubiegłego roku weszło w życie rozporządzenie zmieniające obowiązujący wzór mandatu karnego. Nowe mandaty składają się z pięciu załączników. Zmiany dotyczą pierwszej strony odcinka "D", na którym pojawiło się - zaznaczane przez funkcjonariusza - pole "płatność kartą lub innym instrumentem płatniczym". To furtka pozwalająca kierowcom płacić korzystając chociażby z zainstalowanych w smartfonie aplikacji.

W przypadku mandatu kredytowanego, tak samo jak do tej pory, sprawca wykroczenia otrzymuje od policjanta odcinki "A", "B" i "C" formularza. Gdy zadeklaruje chęć uiszczenia grzywny w formie bezgotówkowej "za pomocą karty płatniczej lub innego instrumentu płatniczego", otrzymuje wyłącznie odcinek "C" formularza z zaznaczonym znakiem "X" polem "płatność kartą lub innym instrumentem płatniczym". W takim przypadku policjant zobligowany jest dołączyć do odcinka "D" (zostaje u funkcjonariusza) uzyskane z urządzenia płatniczego potwierdzenie przeprowadzenia transakcji.

W ubiegłorocznym rozporządzeniu napisano, że: "Formularze mandatów karnych wydane na podstawie dotychczasowych przepisów mogą być używane do czasu wyczerpania ich nakładu, jednak nie dłużej niż przez okres 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia". Niestety, już dziś wiadomo, że do 8 września bieżącego roku (12 miesięcy od daty ogłoszenia) policja nie zużyje wszystkich zapasów starych bloczków mandatowych. Wg ostrożnych szacunków mundurowi dysponują jeszcze 330 tysiącami "starych" mandatów. Nowe rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów przedłużać ma możliwość ich stosowania o kolejny rok. W przeciwnym wypadku mandaty trzeba by było zniszczyć. Koszt takiej operacji wyceniono na 15 tys. zł.

Przypominamy, w przypadku starych formularzy, jeśli grzywna nałożona mandatem karnym kredytowanym albo gotówkowym została uiszczona przez sprawcę wykroczenia w formie bezgotówkowej, w odcinku "C" policjant zobligowany jest do ręcznego dopisania wyrazów "płatność kartą" lub "płatność instrumentem płatniczym".

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy