Przeżył upadek samochodem do morza z wysokości 200 metrów

19-letni Amerykanin przeżył upadek samochodem z wysokiego brzegu do morza w Palos Verdes, w Kalifornii. Przewieziono go do szpitala w stanie krytycznym.

19-letni Amerykanin przeżył upadek samochodem z wysokiego brzegu do morza w Palos Verdes, w Kalifornii. Przewieziono go do szpitala w stanie krytycznym.

Ratownicy zdołali wyciągnąć ciężko rannego z pogrążonego w wodzie samochodu. Natychmiast przewieziono go helikopterem do szpitala.

Jak poinformowała stacja telewizyjna KNBC-TV, desperat był w stanie powiedzieć ratownikom, że świadomie stoczył się z wysokiego klifu samochodem do morza.

W akcji ratowniczej brali udział strażacy, ratownicy plażowi i policja.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy