Przewoźnicy piszą do rządu i straszą przedświątecznym strajkiem

Organizacje przewoźników drogowych apelują do rządu o zmiany w systemie wynagradzania kierowców i grożą strajkiem ostrzegawczym, do którego może dojść jeszcze przed świętami. Rząd jednak nie planuje żadnych zmian.

Przewoźnicy straszą przedświątecznym strajkiem
Przewoźnicy straszą przedświątecznym strajkiemPaweł WodzyńskiEast News

Przed świętami może dojść do protestów kierowców ciężarówek i związanych z nim utrudnień na drogach. O co chodzi i czego żadają przewoźnicy?

Przewoźnicy chcą zmian w wynagrodzeniach kierowców

Organizacje przewodników od dłuższego czasu domagają się zmiany sposobu oskładkowania pensji kierowców. Stowarzyszenie Przewoźników Podlasia, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przewoźników Biała Podlaska, OSMPDiS Podlasie i Zrzeszenie Przewoźników Drogowych w Ostrołęce wystosowały do Ministra Infrastruktury pismo, w którym domagają się przywrócenia poprzedniego systemu wynagradzania kierowców. Wówczas kierowcy mieli pewną niewysoką pensję podstawową, od której były odprowadzane składki ZUS, a reszta była wypłacana na podstawie nieoskładkowanych diet.

Takie rozwiązania zdecydowanie obniżało koszty dla przewoźników. Stąd organizacje chcą powrotu do tego rozwiązania argumentując to m.in. tym, że taki sam system wynagradzania kierowców działa w Rumunii i Bułgarii, a kraje te już wkrótce znajdą się w strefie Schengen, co wpłynie na poziom konkurencyjności polskich firm.

Rząd nie planuje zmian

Ministerstwo Infrastruktury oraz Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej są raczej sceptyczne w kwestii zmian, których domagają się organizacje przewoźników, podkreślając, że wsparcie dla firm nie może się odbywać kosztem ochrony ubezpieczeniowej kierowców. Jednocześnie ministerstwa nie negują jednak potrzeby udzielenia wsparcia branży transportowej, która zmaga się ostatnio z wieloma problemami.

Dojdzie do przedświątecznego blokowania dróg?

Czy w tej sytuacji dojdzie do przedświątecznego blokowania dróg? Na razie sprawa nie została przesądzona ale nie można takiej formy protestu wykluczyć.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas