Protest kierowców na stacji Orlen w Lublinie. Interweniowała policja

W środę na godzinę 15:00 kierowcy zaplanowali blokadę stacji Orlen przy ulicy Głębokiej w Lublinie. Chcieli w ten sposób wyrazić swoje niezadowolenie z cen paliw. Plany pokrzyżowali im jednak funkcjonariusze policji.

Kierowcy sprzeciwiają się rosnącym cenom paliw
Kierowcy sprzeciwiają się rosnącym cenom paliwPiotr Kamionka/ REPORTEREast News

Protest w Bielsku Białej najwidoczniej podziałał na kierowców, jak iskra na beczkę prochu. Wczoraj pisaliśmy o powstałej w internecie inicjatywie ,,Blokujemy Orlen". W jej ramach kierowcy zamierzają w najbliższą sobotę zorganizować ogólnopolski protest na stacjach paliw tej sieci.

Lublin jak Bielsko Biała

Lubelscy aktywiści najwidoczniej byli wyjątkowo niecierpliwi i jeszcze wczoraj zorganizowali lokalną edycję akcji.

Protest zaplanowano na godzinę 15:00. Za cel kierowcy obrali stację Orlen przy ulicy Głębokiej. Część protestujących przybyła wcześniej, a wśród nich można było znaleźć zarówno osoby prywatne, jak i ludzi pracujących jako kierowcy taksówek czy wykonujących przewozy osób. Wszyscy czekali na sygnał, kiedy będą mogli podjechać do dystrybutora, gdzie samochody miały się ,,zepsuć".

Protest nie do końca udany

Niespodziewanie na miejscu zjawili się policjanci. Początkowo tylko obserwowali rozwój wypadków - chociaż pojawiało się coraz więcej aut, żadne z nich nie ,,zepsuło się". Ostatecznie funkcjonariusze podjęli działanie, którego celem było odblokowanie stacji. Kierowcom, których samochody ustawione były na zakazie zatrzymywania się, polecali odjeżdżać. Przez cały czas trwania akcji, można było bez większych utrudnień zatankować.

Ceny paliw ciągle w górę

Jak donosi Dziennik Wschodni, w środę na stacji paliw Orlen przy ulicy Głębokiej w Lublinie litr benzyny 95 kosztował 7,91 zł, a benzyny 98 - 8,54 zł. Z najnowszych analiz wynika, że średnia cena benzyny 95 w Polsce była w maju wyższa o 8% w stosunku do średniej unijnej. Choć prezes PKN Orlen mówi o bardzo niskich marżach na rynku hurtowym i detalicznym, nie przekonuje to kierowców.

Za wysokie ceny na stacjach odpowiada inwazja Rosji na Ukrainę, a w konsekwencji także sankcje zapowiedziane na rosyjską ropę. Cenom nie sprzyja również słaba pozycja złotówki. Przyczyną podwyżek są też dużo bardziej prozaiczne sytuacje, jak rozpoczęcie sezonu wakacyjnego i podróże Polaków.

Będą kolejne protesty?

Po Bielsku-Białej pojawiają się kolejne miejsca, w których kierowcy wyrażają swoje niezadowolenie względem rosnących cen paliw. Do grona ma dołączyć dziś także Ostrołęka. Za pośrednictwem portalu ,,Spotted: Ostrołęka" organizowany jest protest, który ma objąć wszystkie stacje Orlenu w mieście. Akcja ma rozpocząć się o godzinie 17:00.

***

Zakaz rejestracji samochodów spalinowych. A co z Polską?Polsat News
Citroen CX - co czyniło go wyjątkowym?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas