Kierowcy zablokują stacje Orlenu? To ma być ogólnopolska akcja

Ceny paliw ciągle rosną, a eksperci zachodzą w głowę, gdzie jest granica podwyżek. Po wydarzeniach z Bielska-Białej, kierowcy rozpoczęli w internecie organizację kolejnego protestu. Tym razem - ogólnopolskiego.

Pokłosie protestu w Bielsku-Białej

Kilka dni temu pisaliśmy o proteście na jednej ze stacji Orlenu w Bielsku Białej, który odbył się w minioną niedzielę. W jednej chwili ,,zepsuło się" kilkanaście aut na raz. Tym samym zablokowały wjazd na stację. Auta miały podniesione maski, a kierowcy bezradnie przyglądali się silnikom. Protest miał stanowić wyraz oburzenia na ceny paliw, które ciągle rosną.

Akcja musiała się spodobać kierowcom, którzy za pomocą mediów społecznościowych zaczęli się zwoływać do powtórzenia blokady, tym razem jednak na skalę ogólnopolski. Na Facebooku powstała specjalna strona o nazwie ,,Blokujemy Orlen", która udostępniła wydarzenie ogólnopolskiej blokady Orlenu. Wszyscy, który chcą wziąć udział mają zebrać się pod wskazaną przez lokalnego organizatora stacją sieci, a następnie stworzyć kolejkę, która będzie blokowała dostęp dla chcących naprawdę zatankować. Akcja ma odbyć się 11 czerwca w godzinach 16:00-18:00.

Reklama

Jak deklarują organizatorzy, akcja ma zwrócić uwagę na postępowanie Orlenu, który ustala wysokie ceny paliw na rynku. Wyrażają też swoje niezadowolenie w stosunku do rządu, który - ich zdaniem - nie radzi sobie z obecną sytuacją i próbuje zepchnąć z siebie odpowiedzialność za nią.

Dlaczego paliwa są tak drogie?

Przyczyn podwyżki cen paliw jest kilka. Jedną z najważniejszych jest inwazja Rosji na Ukrainę oraz zapowiedziane sankcje na rosyjską ropę. Polska nie jest samowystarczalna w zakresie tego surowca, więc konieczne jest też sprowadzanie go z zagranicy. Słaba złotówka również jest czynnikiem, dla którego obecnie za paliwo płacimy więcej. Pomimo szalejącej inflacji ludzie organizują też wakacje i tutaj też należy szukać przyczyn wzrostu cen.

Na części stacji ceny PB 95 przekroczyły już 8 zł za litr, a eksperci nie wykluczają, że wkrótce przekroczy 10 zł. Jak podaje portal e-petrol.pl, w tym tygodniu ceny paliw na polskich stacjach będą wynosiły średnio:

  • Benzyna 98 - 8,25-8,57 zł
  • Benzyna 95 - 7,70-7,94zł
  • Olej napędowy - 7,33-7,48 zł
  • LPG - 3,56-3,66 zł

To prognozy na najbliższe dni. Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku jest dynamiczna do tego stopnia, że ceny potrafią zmienić się nawet kilka razy w tygodniu.

To tylko pierwsza edycja?

Tym wszystkim są rozgoryczeni kierowcy i dlatego próbują wziąć sprawy we własne ręce i wywrzeć presję na polskim koncernie. Jak zapowiadają protest, który odbędzie się w najbliższą sobotę, będzie pierwszą edycją. Czy to oznacza, że akcja przyjmie formę cykliczną?

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | akcja protestacyjna | rynek paliwowy | ceny paliw w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy