Potrafisz jeździć po skrzyżowaniach? Możesz tu sprawdzić
Skrzyżowania są miejscem newralgicznym, gdyż na nich przecinają się kierunki ruchu różnych pojazdów. Wyjaśniamy, jak zachować się w 9 trudnych sytuacjach.
Na skrzyżowaniach dochodzi do wielu groźnych wypadków, nie wspominając już o kolizjach.
Często ich przyczyną jest niedostateczna znajomość przepisów ruchu drogowego.
Wielu z kierowców jeździ "na pamięć", według kiedyś wpojonych lub tylko gdzieś zasłyszanych reguł.
W trudniejszych sytuacjach okazuje się, że takie postępowanie może być bardzo niebezpieczne.
Przedstawiamy zatem 9 skomplikowanych, nietypowych sytuacji, z jakimi możemy spotkać się na skrzyżowaniach.
Wyprzedzanie na skrzyżowaniu jest generalnie zabronione. Szczególnie groźne sytuacje powstają na skrzyżowaniach w kształcie litery T. Wielu kierowców po prostu nie dostrzega zbliżania się do skrzyżowania i rozpoczyna wyprzedzanie. Jeśli w tym samym momencie z bocznej drogi wyjedzie pojazd, dojdzie do zderzenia. Kierowca wyjeżdżający z tej bocznej drogi może nie spodziewać się, że napotka wyprzedzający pojazd i dostrzeże go zbyt późno.
Zakaz wyprzedzania nie dotyczy skrzyżowań z sygnalizacją świetlną i skrzyżowań o ruchu okrężnym.
Na zwykłym skrzyżowaniu też możliwe jest wyprzedzanie pojazdu, który jadąc sąsiednim pasem sygnalizuje zamiar skręcenia pod warunkiem, że nie wjedzie się na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.
Jadąc drogą z pierwszeństwem i zamierzając zawrócić na skrzyżowaniu, kierowcy nadal przysługuje pierwszeństwo wobec pojazdów znajdujących się na drodze podporządkowanej.
W praktyce jednak dochodzi często do sytuacji kolizyjnych. Pokutuje błędny pogląd, że zawracający pojazd zawsze musi ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom na drodze.
Jeżeli policjant kierujący ruchem zabrania wjazdu na skrzyżowanie (stojąc przodem lub tyłem), to wówczas w żadnym razie nie wolno wykonywać skrętu warunkowego. Wynika to z prostej zasady: polecenia i sygnały mundurowego są nadrzędne w stosunku do wskazań sygnalizacji świetlnej.
Jeśli więc sygnalizacja działa i nawet jest wyświetlana zielona strzałka, ale policjant kieruje ruchem, należy stosować się wyłącznie do wskazań funkcjonariusza.
Jeżeli na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną (nie na rondzie) przecinają się kierunki ruchu tramwaju i innego pojazdu, reguły dotyczące pierwszeństwa zależą od kierunku ruchu tego drugiego pojazdu.
Jeśli tramwaj skręca w lewo, a kierowca osobowego auta jedzie prosto, to wówczas on ma pierwszeństwo. Jeśli jednak skręca w prawo, to pierwszeństwo będzie miał skręcający tramwaj jako pojazd szynowy. Ta skomplikowana zasada pozostaje mało znana kierowcom, ale za to doskonale o niej pamiętają prowadzący tramwaje.
Jazda po rondach budzi wśród kierowców dużo kontrowersji, szczególnie w kwestii zajmowania odpowiedniego pasa ruchu.
Jednak nie powinno to nasuwać wątpliwości: jeśli na rondzie jest kilka pasów ruchu, to zmieniając pas trzeba ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się tym pasem lub wjeżdżającemu na ten sam pas z prawej strony (analogicznie jak poza skrzyżowaniem).
Zabronione jest też przecinanie toru jazdy pojazdów, które poruszają się prawym pasem - należy im ustąpić pierwszeństwa. Nie można też bezpodstawnie zakładać, że pojazd na prawym pasie też będzie zjeżdżał z ronda. Może się okazać, iż zamierza on jechać dalej po obwiedni, np. do następnego wylotu z ronda.
Sygnalizator kierunkowy S-3 z jedną strzałką skierowaną w lewo zezwala jedynie na jazdę w lewo, ale nie na zawracanie! O tym wielu zmotoryzowanych nie wie lub świadomie o tym zapomina.
A dlaczego jest to takie ważne? W tym samym czasie, gdy jest wyświetlany sygnał zezwalający na skręcanie w lewo, dla pojazdów po lewej stronie skrzyżowania wyświetlany jest zazwyczaj sygnał zezwalający na skręcanie w prawo. Sygnalizator kierunkowy powinien zapewniać bezkolizyjny przejazd przez skrzyżowanie. Podczas zawracania może dojść do kolizji ze skręcającymi w prawo.
Zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba zrezygnować z przysługującego pierwszeństwa. Na przykład na skrzyżowaniu równorzędnym 4-wlotowym, jeśli jednocześnie spotkają się 4 pojazdy, przynajmniej jeden z kierowców musi zrezygnować z pierwszeństwa, inaczej nikt nie pojedzie (każdy ma z prawej strony inny pojazd).
Są niestety i tacy kierowcy, którzy symulując rezygnację z pierwszeństwa w rzeczywistości chcą doprowadzić do stłuczki, by potem na czyjś koszt wyremontować sobie samochód. Udowodnienie im winy będzie trudne.
W przypadku dużych ciężarówek, autobusów itp. przepisy dopuszczają skręcanie z innego pasa niż skrajny. W przeciwnym razie wykonanie skrętu tak dużym pojazdem byłoby wręcz niemożliwe albo wiązałoby się w koniecznością wjazdu na chodnik.
Jeśli taki samochód, jadący np. środkowym pasem, sygnalizuje zamiar skręcenia w prawo lub w lewo, nie powinno się wjeżdżać na sąsiedni pas i go wyprzedzać.
Uwaga! Podczas skręcania autobusu przegubowego lub ciężarówki o długim tylnym zwisie tył takiego pojazdu będzie wysuwał się na zewnątrz łuku.
Na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną również można natrafić na sytuację kolizyjną. Dotyczy ona spotkania z pojazdami, które w tym samym czasie wykonują tzw. skręt warunkowy przy sygnale czerwonym i zielonej strzałce.
Kierowcy tych pojazdów często mylnie uważają, że mają pierwszeństwo przed zawracającym autem. Wykonując skręt warunkowy należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom na drodze z zielonym sygnałem.
Tekst pochodzi z tygodnika